sobota, 8 listopada 2014

Podsumowanie październik 2014

Co prawda minął już tydzień listopada, jednak warto by wrzucić podsumowanie minionego miesiąca. Pokazuje ono, że coraz bardziej wskakuje na obroty. :) Wielkimi krokami zbliżam się także do 5 000 wyświetleń według bloggerowego licznika. Co prawda wielu z Was, których pamiętam z czasów powstawania tego bloga, osiągnęło już kilka, a nawet kilkanaście razy lepszy wynik, jednak kilkumiesięczna przerwa zrobiła swoje. Zaskoczył mnie zwłaszcza rozwój bloga Kamila, którego pamiętam jako raczkującego blogera powoli zdobywającego równolegle ze mną czytelników. :P

Aby nie przedłużać zbędnie poniżej podaję linki do przeczytanych książek:

1. "Konklawe" - R. Pazzi
2. "Prawo krwi" - T. Gerritsen
3. "Krew rodu Allgar" - J. Warchlewski
4. "Martwa natura" - J. Fielding



Łącznie stron: 1343
Stron dziennie: 43

Nie są to powalające liczby, jednak na razie nie jest źle. Trochę się z "Cywilnymi wojownikami" męczę, ale mam nadzieję, że wystrzelę do przodu. Męczę nie dlatego, że są kiepscy, co to to nie, tylko mam masę różnych spraw do pozałatwiania. :) Jest już jednak więcej niż mniej, teraz cztery dni wolnego wraz z dniem dzisiejszym, także polecą pewnie razem z przypisami. :)

5 komentarzy:

  1. Ja mam kilkanaście tysięcy bo mi anonimy spamowały bezczelnie.... codziennie z poczty usuwałam koło 300 powiadomień o nowym komentarzu który wylądował w spamie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łoo, to nieźle, u mnie bloggerowy akismet jeszcze nic nie wyłapał na całe szczęście. Mimo wszystko nowi ludzie trafiają, niektóre posty są bardzo wysoko w wynikach wyszukiwania ale na szczęście brak spamu na razie.

      Usuń
  2. U mnie było podobnie w tym miesiącu. No, tak to już jest, jedni rozwijają się szybciej, inni wolniej. Ważne, żeby się nie poddawać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tymi statystykami to różnie bywa.Dobrze, że teraz nie ma spamu, gdyż strasznie mnie irytowały te liczne wiadomości. Gratuluję podsumowania, nie jest tak źle!

    OdpowiedzUsuń
  4. Była spora fala spamu, kiedy Cię nie było, to fakt. ;)
    Niezmiennie trzymam kciuki za rozwój i coraz lepsze wyniki!

    OdpowiedzUsuń