sobota, 1 lutego 2014

Liebster Blog Award

Dzisiaj miało pojawić się podsumowanie miesiąca stycznia, jednak okazało się, że wczoraj dostałem nominację do Liebster Blog Award. :) Jest to dla mnie zaskoczeniem, biorąc pod uwagę długość istnienia bloga, dlatego składam gorące podziękowania dla Kaś i Sylwka!

Skoro zostałem nominowany to wypadałoby spełnić tradycję:

1. Gdybyś miał/a nieograniczony dostęp do literackiego (pół?)świadka, z którym pisarzem chciał/a/byś złapać bliższy kontakt?

Przyznam szczerze, że jest to dosyć ciężkie pytanie. Ogólnie rzecz biorąc jest kilku takich pisarzy, zarówno polskich jak i zagranicznych, głównie współcześnie żyjących. Jeśli bym jednak musiał wybrać jednego to zapewne byłby to Robert Anthony Salvatore. Jego wkład zarówno w literaturę fantasy jak i niesamowicie płodny umysł jest dla mnie czymś wyjątkowym. Podobnie jak jego wielkie zasługi w tworzenie i rozwijanie uniwersum Forgotten Realms - mojego ulubionego świata, do którego wciąż mam słabość. W końcu na nim się w pewnym sensie wychowałem i to dzięki Salvatore'owi możliwości w systemie D'n'D są tak duże.



2. Ile książek liczy Twoja biblioteczka i jak przechowujesz swoje zbiory?

Nigdy ich nie liczyłem. :) Próbuję co prawda je jakoś skatalogować w Lubimy Czytać, jednak do tej pory nie skompletowałem całej biblioteczki. Mam sporo bardzo starych wydań zapomnianych już praktycznie tytułów, które nie istnieją w bazie danych. Setka się jednak na bank zbierze, nie licząc podręczników do matematyki, fizyki oraz dzieł poświęconych informatyce (podręczniki PHP, bezpieczeństwo sieci etc.). Razem z nimi to jakieś 120-130 pozycji. Do tego należy doliczyć jedną półkę, na której leżą pożyczone książki, czekające na zwrot do ich właścicieli jak tylko się pojawią w moim mieście - wyjechali na studia do innych miast i jakoś się nie kwapią do odbioru. :P Mimo wszystko trzymam je osobno, żeby było wiadomo, że one nie są moje i należy je oddać.

Jeśli chodzi o ich trzymanie to mam zajęte wszystkie dostępne w moim domu półki. Nie układam ich według typowych standardów według tematyki, autora czy alfabetu, tylko od najwyższej z lewej, do najniższej z prawej. Ostatnio jestem zmuszony dokładać kolejne poziomo, na już stojące książki - brak miejsca. :)


Oto jedna z moich półek, rozsianych po wszystkich pomieszczeniach domu. :) Niestety moja Xperia E nie ma stabilizatora także kapkę niewyraźne...

3. Czy podczas czytania jakiejś książki pomyślałeś/aś "zrobił/a/bym to lepiej!"? Jeśli tak, podaj jej tytuł i powód. 

Nie, nigdy mi się to nie zdarzyło, nawet w przypadku pozycji, które w ogóle mnie nie porwały bądź uznałem je za totalną porażkę. Każdy autor ma swój własny zamysł, swoją koncepcję oraz własny warsztat pisarski. Gdybym myślał, że daną książkę napisał bym lepiej, to zmienił, tamto usunął, coś dodał, to tak naprawdę wyszłaby z tego całkowicie nowa pozycja, która po prostu byłaby zerżnięta z danego autora. Tego niestety w ogóle nie akceptują. Nawet jeśli dany tytuł jest spieprzony po całości, to jednak jest to praca własna danego autora i należy uszanować to, że poświęcił swój czas na jej stworzenie.

4. Przygody jakiej postaci literackiej chciał/a/byś przeżyć?

Zdecydowanie i nieodwołalnie Jarlaxle Baenre! Przywódca fikcyjnej organizacji Bregan D'aerthe działającej w Podmroku. Jak dla mnie przyćmił zdecydowanie postać Drizzta, a na pewno był od niego bardziej interesujący. Sam Drizzt czasem stawał się bezpłciowy, czarno-biały, natomiast w przypadku Jarlaxla nigdy nie było wiadomo czego się można po nim spodziewać i co tak naprawdę myśli. A samo jego życie było niesamowicie trudne i niebezpieczne, musiał opanować sztukę retoryki do perfekcji, tak samo jak władanie sztyletem.

5. Jaka jest Twoja recepta na udany wieczór?

To wszystko zależy od tego jaki jest dzień tygodnia. ^^ Ogólnie jestem typem domatora, nie przepadam za hucznymi imprezami czy balami, dlatego zdecydowanie wolę spędzać wieczór w domu. W tygodniu jednak najczęściej spędzam go sam, mając swój standardowy, utarty schemat, który postanowiłem pielęgnować od początku roku 2014 i odpowiada mi on jak najbardziej. Chwila odsapnięcia po pracy, wypić piwo i legnąć sobie w fotelu, rozłożyć się, wziąć książkę w dłoń i tak dotrwać do momentu, w którym muszę iść spać. :)

Weekendy za to są zupełnie inne. Nawet powinny być inne. Co innego kiedy człowiek jest wyczerpany pracą, a co innego w weekend kiedy chciałoby się zrobić coś konkretnego. Wówczas jak dla mnie najlepiej jest wyjść z małą grupką sprawdzonych znajomych do jakiejś knajpy zjeść coś, wypić ciepłą herbatę (ewentualnie piwo), pogadać, ewentualnie wpaść na jakiś "szalony" pomysł i go wykonać. :) Najważniejsze, że ze sprawdzonymi znajomymi, bez zbędnego tłoku. Jak widać bardzo wymagający nie jestem. :)

6. Co najbardziej przyciąga Cię do sięgnięcia po dany tytuł? Okładka, blurb czy może coś całkiem innego?

Nie ma w tym przypadku żadnej reguły. Czasem skusi mnie jakaś recenzja, czasem spodoba mi się okładka, a czasem po prostu mam taki kaprys i mi się wydaję, że dana pozycja może być fajna. :) Ostatnio na przykład zakupiłem "Drogę przez mękę" tylko dlatego, że autorem jest - rzekomo - daleki kuzyn Lwa Tołstoja, którego twórczość uwielbiam. Często są to również polecenia znajomych czy sięganie po innych autorów danego gatunku. Jakby ktoś miał stworzyć schemat, którym się posługuję, to gdyby go rzutował na zbiór liczb całkowitych, z pewnością wyszedłby mu całkiem klawy generator liczb prawdziwie losowych. :)

7. Jakie są Twoje "idealne warunki do czytania"?

Przede wszystkim spokój. Brak jakichkolwiek dźwięków z zewnątrz, takich jak telewizor. Nawet muzyka potrafi mi przeszkadzać i dekoncentrować mnie. Co do warunków "siedzeniowych" nie mam szczególnych wymagań - mogę leżeć albo siedzieć. Najczęściej zresztą najpierw siedzę wygodnie w fotelu, a następnie się kładę - daje mi to poczucie bezpiecznego czytania ile chcę, bo wiem że nie będę musiał jeszcze niczego robić przed snem i nie zniszczy mi to planów czytelniczych.

Bardzo lubię również czytać w jakichś parkach w lato. Ławka pośród zieleni na świeżym powietrzu to jest dokładnie to, co lubię!

8. O jakiej książce marzysz, choć póki co nie możesz jej mieć?

"Metro 2033". Kilka razy miałem już okazję jej zakupu, jednak za każdym razem akurat nie miałem odpowiedniej ilości pieniędzy. Kiedyś wreszcie jak się wkurzę, to choćbym miał zjeść ją całą zamiast mięsa, to wydam na nią ostatnie pieniądze. :)

9. Co najbardziej Cię denerwuje, a co sprawia Ci najwięcej radości?

Najbardziej mnie denerwuje ignorancja. W każdej, możliwej dziedzinie. Nie mówię oczywiście o często mylonej nieświadomości - nie każdy musi wiedzieć wszystko i nawet to, co dla mnie jest oczywiste, dla kogoś może się okazać czarną magią, jednak kiedy ktoś w pełni świadomie nie posiada wiedzy na dany temat i bezczelnie się wypowiada ignorując jakiekolwiek argumenty to mnie szlag trafia. W sumie własnie w tym kontekście najbardziej mnie to irytuje. Podobnie ignorowanie mnie i tego co mówię czy pisze. Nie każdy musi mnie lubić jednak nikt nikogo nie zmusza do przebywania w moim towarzystwie. Jeśli się jednak ktoś na to zdecydował to niech chociaż okaże trochę szacunku i nie ignoruje mnie - nie podoba się, to przestrzeni na tym świecie jest wystarczająco, żeby sobie ten ktoś poszedł.

Co mi sprawia radość? Najczęściej małe rzeczy, jak na przykład fakt, że mi coś wyjdzie po wielu próbach, okażę się przydatny, ktoś mnie za coś pochwali. Staram się nie przywiązywać wagi do radości materialnych, ponieważ one mogą przeminąć. Mogę się ucieszyć z zakupu jakiejś rzeczy, która mi się przyda, jednak łatwo mogę ją stracić. Dlatego właśnie w takich przypadkach się po prostu cieszę - pieniądze w końcu rzecz nabyta, raz są a raz ich nie ma.

10. Co, poza czytaniem, lubisz robić w wolnym czasie?

Przede wszystkim oczywiście spędzaj czas z moją lepszą połówką. :) A oprócz tego grzebać w swoim systemie operacyjnym, optymalizować go, szukać nowych rozwiązań, a w linuksach jest co robić. Do tego poszerzać wiedzę z zakresu głównie administracji systemami oraz sieciami. Projektowanie i wykonywanie witryn internetowych również leży w zakresie moich zainteresowań i do tego stopnia, że jak coś zaczynam, to po sześciu godzinach ze zdziwniem zauważam, iż jest już północ, a ja przecież pracuję dopiero od godziny. :)




Mam ciężki wybór osób, które chciałbym nominować, gdyż zwyczajnie nie mam pojęcia kogo wybrać. Ta część tworzenia postu zajęła mi najwięcej czasu, jednak ostatecznie lista wygląda w ten sposób:

- Tetiisheri
- Monika
- Ola C.
- Camillie Eve
- Doomisia (tak, wiem, że kolejna nominacja :3)

Wybaczcie mi brak zachowania tradycji 10 osób, jednak sam nie mam jeszcze na tyle rozwiniętej sieci - ani obserwujących ani obserwowanych - aby bez problemu wybrać 10 osób. Wielu z obecnych było niedawno nominowanych ponadto. Mam jednak nadzieję, że jeśli za jakiś czas ponownie otrzymam nominację, to wówczas będę już lepiej przygotowany na nią. :)

A oto pytania:

1. Którą książkę - mogą być pojedyncze jak i całe sagi - chciałbyś/abyś, aby ktoś przerzucił na wielki ekran kina?
2. Gdybyś mógł/mogła wydać książkę i byłaby pewność, że zostanie ona tak czy siak przyjęta świetnie przez czytelników, to jakim gatunkiem literackim by była?
3. Gdybyś był/a pisarzem/pisarką to wolałbyś/abyś, aby Twoje książki były nielubiane, ale przynosiły Ci zysk, czy aby ludzie je kochali, jednak je kopiowali, ściągali z internetu i robili wszystko, by przeczytać, ale Ty byś został/a bez pieniędzy?
4. Podaj trzy rzeczy (wartości, emocje, uczucia etc.), które umieściłbyś/umieściłabyś na samym szczycie Twojej piramidy priorytetów życiowych.
5. Wolisz słodkie kłamstwa czy gorzką prawdę?
6. Co byś zmienił/a w Twoim miejscu zamieszkania (mieście lub dzielnicy jeśli jest to duże miasto)?
7. Dlaczego według Ciebie warto czytać książki?
8. Czy istnieje konkretny gatunek literacki, którego nie trawisz?
9. Ekranizację jakiej książki uważasz za najlepiej wykonaną?
10. W jaki sposób gospodarujesz swój czas na czytanie książek?

3 komentarze:

  1. Nic nie szkodzi, że to kolejna nominacja :))
    Pytania bardzo fajne, więc jak tylko znajdę chwilkę czasu to odpowiem na nie :)
    Dziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednak się udało, mimo rzekomej "podchwytliwości"? ;) Cieszę się bardzo, że tak szybko poszło Ci odpowiadanie! Zwłaszcza spodobał mi się fragment o wyborze książki, gdyż autor jest kuzynem Lwa Tołstoja - wyczuwam znajomy tok myślenia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za nominację :) W wolnym czasie chętnie odpowiem na pytania ;)

    OdpowiedzUsuń