sobota, 29 listopada 2014

Chwalpost - ciekawa zakładka lecząca pryszcze

Wbrew tytułowi nie będzie o zakładce, która naprawdę leczy pryszcze, jednak o zakładce, która została wypuszczona przez firmę farmaceutyczną. Mam tę zakładkę od kilku lat, praktycznie cały czas z niej korzystam. Przechodzi z książki do książki, a jednym odstępstwem od używania jej był "Cel snajpera" - do tej książki używałem maleńkiej broszurki wydawnictwa, do niej dołączonej.

Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia czy w zamyśle miała być to zakładka. Wygląda jak zakładka, może być wykorzystana jako zakładka, więc traktuję ją jako zakładkę. :) Tak naprawdę nie zwracałem na nią większej uwagi od długiego czasu, aż do dzisiaj. W sumie wczoraj, ponieważ ten post jest publikowany w sobotę, jednak napisałem go wczoraj - w piątek. Stwierdziłem, że jest ona warta tego, abym się podzielił z Wami zarówno jej wyglądem, jak i cechą charakterystyczną, której już dawno nie widziałem w produktach reklamowych - wszystkie bowiem są robione na odwal się, byle jak najtaniej.

piątek, 28 listopada 2014

Pozycjonowanie bloggera na podstawie "Cywilnych wojowników"

Kiedyś już zamieściłem na tym blogu wpis dotyczący dużej mocy pozycjonującej bloggera. Było to przy okazji recenzji książki "Ametysta 7 Wymiar", dziś powiem parę słów na temat "Cywilnych wojowników". Oba przypadki oczywiście łączy to, że wcześniej nie było zbyt wielu recenzji dostępnych w internecie - w pierwszym przypadku przed moją znajdą się może ze dwie czy trzy i to takie "oficjalne" na dużych portalach.

Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku mój blog wylądował w pierwszej dziesiątce wyszukiwania danego tytułu, a nie majstrowałem przy SEO praktycznie nic. Jedynym moim zabiegiem było linkowanie wewnątrz bloga, chociaż CW mieli może ze dwa takie linki. W przypadku Ametysty było tego trochę więcej, jednak oprócz tego też nic nie robiłem. Nie mogę podpiąć pod działania pozycjonujące wrzucania tytułu i autora danego dzieła w nazwę posta, bo tak czy siak jest to standardowa praktyka - pamiętajcie jednak, że wrzucanie słów kluczowych w adres bezpośredni linka jest bardzo ważne i mocno wpływa na pozycjonowanie!

niedziela, 23 listopada 2014

Wyniki konkursu "5000 wyświetleń"

Planowałem ogarnąć konkurs wczoraj, jednak z pracy wróciłem dopiero po 20 i zwyczajnie nic mi się nie chciało robić. :) W związku z tym zabrałem się za to dopiero dziś. Myślałem nad jakimś ciekawym sposobem losowania ale nic mi nie przyszło do głowy, także sięgnąłem po swoje trilby i niczym iluzjonista wylosowałem zwycięzcę!

Do zabawy podeszło łącznie pięć osób. Sześć wyraziło swoje myśli, jednak awiola zrezygnowała z brania udziału w konkursie, nie mniej jednak dziękuję za słowa gratulacji. :) Poniżej wycięte komentarze:

środa, 19 listopada 2014

Zdobycze książkowe października

Co prawda jest już połowa listopada, ale tak naprawdę niedawno doszedł ostatni tom moich październikowych łowów. Jest ich bardzo niewiele, ale dopiero w listopadzie rozpocząłem nową pracę także nie mogłem sobie pozwolić na szatanie pieniędzmi. :) Mimo wszystko i tak te trzy pozycje dorwałem za bezcen, taniej niż dałbym za jedną, nową pozycję.

Przedstawiam te oto nowe książki, które zasiliły moją skromną biblioteczkę:

poniedziałek, 17 listopada 2014

"Cywilni wojownicy" - Erik Prince

Źródło: Lubimyczytać.pl
Autor: Erik Prince
Tytuł: Cywilni wojownicy
Wydawnictwo: Muza
Stron: 520
Data wydania: 2014


Chwilę mi zajęło przeczytanie “Cywilnych wojowników”, jednak nie ze względu na ich dłużyznę czy monotonię, tylko ogrom informacji zawartych w książce, wraz z przypisami zajmującymi osobne kilkadziesiąt kartek na końcu tomiszcza. Po przeczytaniu tej lektury jednego jestem pewien - można literaturę faktu sporządzić w przystępny sposób, tworząc książkę zarówno dla poszukiwaczy sensacji i realistów, jak i zwykłych czytelników czytających jedynie dla przyjemności.

Firma Blackwater to znane przedsiębiorstwo militarne, świadczące usługi ochroniarskie między innymi rządowi Stanów Zjednoczonych. Na kontynencie amerykańskim budzące mnóstwo kontrowersji, przez jednych kochane, przez innych tępione. Erik Prince, jego pomysłodawca i założyciel opowiada w książce “Cywilni Wojownicy” całą historię swojej firmy, od pobudek, które nim kierowały, przez dynamiczny rozwój firmy, aż po jej problemy kilka lat temu. Oprócz tego czytelnicy mogą zapoznać się z życiorysem autora oraz problemami, z którymi musiał się zmierzyć w trakcie dzieciństwa i działalności jako biznesmen. 

czwartek, 13 listopada 2014

KONKURS - 5000 wyświetleń

Nie wiem czy zauważyliście, ale stuknęło 5 000 wyświetleń mojego bloga. :) Oczywiście o ile wierzyć statystykom Bloggera. Zapewne wielu z Was wyda się to śmieszne, bo macie już nawet po kilkaset wyświetleń, a 5000 odnosi się do tygodniowych odsłon, ale dla mnie jest to kolejny kamień milowy. :)



W związku z tym ogłaszam konkurs! Bardzo prymitywny, prosty i niewyszukany. Jednak nie chodzi tu o inwencję twórczą, kreatywność czy cokolwiek innego, tylko o podziękę dla Was. Dlatego też zasady konkursu są następujące:

1. W komentarzu pod tym postem należy napisać dlaczego wciąż zaglądasz na mojego bloga i zaszczycasz mnie swą obecnością. :P
2. Podać e-mail bądź inny kontakt, który będę mógł wykorzystać w celu kontaktu po wygranej.
3. Zostawić nieco pozytywnej energii. :)

sobota, 8 listopada 2014

Podsumowanie październik 2014

Co prawda minął już tydzień listopada, jednak warto by wrzucić podsumowanie minionego miesiąca. Pokazuje ono, że coraz bardziej wskakuje na obroty. :) Wielkimi krokami zbliżam się także do 5 000 wyświetleń według bloggerowego licznika. Co prawda wielu z Was, których pamiętam z czasów powstawania tego bloga, osiągnęło już kilka, a nawet kilkanaście razy lepszy wynik, jednak kilkumiesięczna przerwa zrobiła swoje. Zaskoczył mnie zwłaszcza rozwój bloga Kamila, którego pamiętam jako raczkującego blogera powoli zdobywającego równolegle ze mną czytelników. :P

Aby nie przedłużać zbędnie poniżej podaję linki do przeczytanych książek:

1. "Konklawe" - R. Pazzi
2. "Prawo krwi" - T. Gerritsen
3. "Krew rodu Allgar" - J. Warchlewski
4. "Martwa natura" - J. Fielding

poniedziałek, 3 listopada 2014

Bardzo chcę! #3 - Robert Foryś "Bóg, honor, trucizna"

Źródło: Lubimyczytac.pl
Wydaje mi się, że mogę wrócić do tego cyklu, ledwo co rozpoczętego. W poprzednim "odcinku" prezentowałem Caitlin Kittredge "Żelazny Cierń". Ostatnimi czasy nazbierało się sporo pozycji, które chciałbym kiedyś dołączyć zarówno do mojego księgozbioru na półkach, jak w głowie. Mimo wszystko wśród wszystkich książek, których pragnę, niektóre mają dużo wyższy priorytet. Wielu z nich zresztą nie zaznaczyłem nawet na moich półkach w portalu Lubimyczytać z czystego lenistwa bądź zapominalstwa. Tytuł, o którym wspomniałem już w nazwie tego posta należy jednak do tych, które dumnie sobie widzą na półce "Chcę przeczytać", a do tego zajmują wysokie miejsce w mojej "chciejce".

Pozwolę sobie zacząć od opisu, który możemy znaleźć na stronie książki na wspomnianym wyżej portalu Lubimyczytać.pl, który to został tam umieszczony wprost ze strony Wydawnictwa Otwarte:

Nade wszystko pragną władzy. Gotowe są za nią zapłacić złotem, krwią, a nawet swoim ciałem. Wiedzą, że rządzą nie koronowane głowy, lecz szyje, które tymi głowami kręcą.
Gambit hetmański opowiada o rozgrywce między kobietami. Mężczyźni są tylko figurami rozstawianymi na szachownicy. Cztery diabelnie inteligentne, bezwzględne i zdeterminowane w dążeniu do celu kobiety ponad trzysta lat temu rozegrały miedzy sobą partię – stawką była korona największego mocarstwa ówczesnej Europy, Rzeczypospolitej.
Rok 1671, Francja. Marysieńka Sobieska spotyka się z kardynałem de Bonzim, ministrem spraw zagranicznych Ludwika XIV i jednocześnie jej „oficerem prowadzącym”. Żona hetmana wielkiego koronnego jest francuskim szpiegiem i prowadzi w Polsce operację mającą na celu detronizację Michała Korybuta Wiśniowieckiego…