sobota, 30 stycznia 2016

"Sinobrody" - Kurt Vonnegut

Źródło: Lubimyczytac
Autor: Kurt Vonnegut
Tytuł: Sinobrody
Wydawnictwo: Bellona
Tłumaczenie: Michał Kłobukowski
Stron: 240
Data wydania: 1993


Kurt Vonnegut jest cenionym, nieżyjącym już amerykańskim pisarzem, który kojarzony jest głównie z postmodernizmem. Jego najsłynniejszym dziełem jest zekranizowana "Rzeźnia numer 5". W literaturze tego autora wyczuć można zamierzoną prowokację, często surrealizm oraz przede wszystkim indywidualność. Tak po prawdzie na "Sinobrodego" natrafiłem zupełnym przypadkiem, nie posiadam zresztą egzemplarza na własność. W ogóle nie miałem styczności wcześniej z twórczością Vonneguta, a szkoda. Bo po lekturze "Sinobrodego" muszę koniecznie sięgnąć po inne jego dzieła - zwłaszcza że według opinii większość jego książek jest o wiele lepsza od tej.

Powieść w formie autobiografii Rabo Karabekiana - malarza z nurtu ekspresjonizmu abstrakcyjnego, który pod koniec swojego życia ukrywa sekret. Sam siebie porównuje do Sinobrodego z baśni Charles'a Perraulta. W rzeczy samej Rabo ma się czym chwalić - jego życie było barwne i pełne sprzeczności. Malarz ormiańskiego pochodzenia w pewnym momencie swego istnienia porzuca ten artystyczny zawód i zostaje kolekcjonerem, udowadniając tym samym, że każda sztuka jest warta swej ceny.

środa, 27 stycznia 2016

"Ember in the Ashes. Imperium Ognia" - Sabaa Tahir

"Ember in the Ashes. Imperium Ognia" - Sabaa Tahir
Autor: Sabaa Tahir
Tytuł: Ember in the Ashes. Imperium Ognia
Wydawnictwo: Akurat
Tłumaczenie: Jerzy Malinowski, Marcin Wawrzyńczak
Stron: 510
Data wydania: 4 listopada 2015


Książka ta bardzo szybko została okrzyknięta genialnym debiutem, a w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej błyskawicznie zdobyła status bestsellera. Mnóstwo osób dało się oczarować "Imperium Ognia" i kilkadziesiąt krajów wykupiło prawa do tłumaczenia wydając książkę w swoich językach. Chrapkę na tę pozycję miałem praktycznie od samego początku, jak tylko o niej usłyszałem i niesamowicie się ucieszyłem, kiedy wreszcie udało mi się ją zdobyć. Nie zwlekając zbyt długo zabrałem się za lekturę i wiem na pewno jedno - z niecierpliwością będę oczekiwał kolejnego tomu.

Scholarzy zostali pięćset lat temu ujarzmieni przez Wojan i wcieleni do Imperium, a przez cały ten czas traktowani byli jak obywatele gorszej kategorii. Laia jest jedną z nich - cichą i nieśmiałą nastolatką, która w pewnym momencie musi stanąć przed koniecznością uwolnienia swojego brata z rąk Wojan. Nigdy by się nie spodziewała, że los zetknie ją z jednym z Masek - bezwzględnych żołnierzy Imperium, szkolonych w Czarnym Klifie, chodzących maszyn do zabijania. Obydwoje jeszcze nie znają konsekwencji ich spotkania, ale bardzo szybko przekonają się, że świat niekoniecznie wygląda dokładnie tak, jakim sobie go wyobrażają.

wtorek, 26 stycznia 2016

Nieregularny stosik #8

No tak, tak, wiem, już prawie trzy miesiące minęły od ostatniego stosu. :) Siódmy był dokładnie 6 listopada 2015 roku, a zaraz będziemy mieli 6 lutego 2016 roku. Obijam się no z tymi stosami. Już nawet dostałem ochrzan od Izy z bloga "Kolejny Rozdział", która domagała się stosu! :) A rzeczywiście trochę moja kolekcja się rozrosła. Powoli brakuje miejsca na półkach, muszę upychać książki w pozycji horyzontalnej na stojące już w rządku inne pozycje. Niestety cierpię na absolutny brak miejsca na nowe półki (całe mieszkanie w meblach, tylko że wśród tych mebli nie ma zbyt dużej liczby półek), więc jakoś będę musiał sobie radzić! W najgorszym przypadku mniejsze książki będę układał w dwóch rzędach, bo głębokość obecnych półek na to pozwala. Nie będzie tak ładnie, ale będzie praktycznie. :)

sobota, 23 stycznia 2016

"Korona w mroku" - Sarah J. Maas

"Korona w mroku" - Sarah J. Maas
Źródło: Lubimyczytac
Autor: Sarah J. Maas
Tytuł: Korona w mroku
Wydawnictwo: Uroboros
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Stron: 493
Data wydania: 2 kwietnia 2014


"Korona w mroku" to drugi tom trylogii opowiadającej o historii Zabójczyni Adarlanu od momentu jej uwolnienia z obozu pracy. Przez pierwszy tom przebrnąłem dość szybko i mimo kilku niedociągnięć oraz wkurzającego mnie wątku miłosnego uznałem go za naprawdę kawał dobrej literatury fantastycznej. Długo nie czekałem na zakup kolejnej części i tak naprawdę pozostały mi już do nabycia jedynie cztery historie sprzed wydarzeń opisanych w "Szklanym tronie". Do wyboru jako cztery osobne książki lub zbiorcze zestawienie w jednej - wybór jest prosty. :) W każdym razie aktualnie jestem po lekturze drugiego tomu trylogii i nie mogę się doczekać aż sięgnę po trzeci!

Po nominacji na Królewską Obrończynię, Celaena Sardothien rozdziela czas pomiędzy wykonywanie rozkazów króla, a wydawanie jego pieniędzy. Żyje w ten niemalże beztroski sposób aż do momentu, w którym poznaje nazwisko swojego następnego celu - osoby, którą znała już dawno temu. Podczas wykonywania zadania okazuje się, że zlecenia króla Adarlanu są najmniejszym z jej problemów, zwłaszcza że cały świat może niebawem popaść w nie lada kłopoty. Być może nagłe zniknięcie magii może zostać wyjaśnione, jednak nie jest to zbyt satysfakcjonujące wyjaśnienie.

środa, 20 stycznia 2016

zDYCHAj ubogi języku! #19 - Wasze własne słowa

Ponownie mogę to napisać - oto przed Wami pierwszy odcinek w roku 2016 cyklu "zDYCHAj ubogi języku"! Tym razem, zgodnie ze słowami z odcinka o numerze osiemnastym, zamieszczam słowa, które wybraliście Wy! Dla przypomnienia w poprzednim poście poprosiłem Was o podanie słów, które według Was są ciekawe, trudne, niecodzienne lub po prostu śmieszne. Pojawiły się one w komentarzach, dlatego właśnie dzisiaj się z Wami wszystkimi nimi dzielę w spójnej formie.

Niestety zabawa nie cieszyła się zbyt dużą popularnością - ogólnie z odcinka na odcinek jest coraz mniej wyświetleń - nie wspominając o jakimkolwiek feedbacku. Poprzedni post został wyświetlony raptem 50 razy jak do tej pory - jest to jeden z najgorszych wyników wśród wszystkich moich postów. Szczerze powiedziawszy wiele moich pierwszych postów z 2014 roku przebija dwukrotnie ten post w liczbie wyświetleń. Cóż, być może cykl się wypala, jeśli tak to nie będę dalej śmiecił Wam nowości na obserwowanych blogach. :) Zobaczymy jednak jak się sytuacja rozwinie.

poniedziałek, 18 stycznia 2016

"Ranczo" - Jerzy Niemczuk, Robert Brutter

"Ranczo" - Jerzy Niemczuk, Robert Brutter
Autor: Jerzy Niemczuk, Robert Brutter
Tytuł: Ranczo
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Stron: 547
Data wydania: 5 lutego 2014


Zapewne większość osób chociaż słyszała o serialu "Ranczo", opowiadającym o perypetiach mieszkańców wsi Wilkowyje, położonej na Podlasiu. Książka jest przeniesieniem wydarzeń z produkcji telewizyjnej na papier, czyli odwrotnie niż jest zazwyczaj w parach literatura - kino. Za pozycję tę odpowiedzialni są scenarzyści serialowi, którzy dali życie wszystkim bohaterom. Aktualnie w serii ukazały się dwie książki, które obejmują sobą konkretne sezony serialu. Szczerze powiedziawszy nawet nie wiedziałem, że ukazała się wersja papierowa - dopiero półka z książkami w Biedronce mi to uświadomiła. Długo się nie zastanawiałem czy nabyć tę pozycję czy też nie. Nie żałuję, że się zdecydowałem.

Na Lucy spadło mnóstwo nieszczęść zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. Jedynym szczęściem w nieszczęściu jest odziedziczenie starego dworku w oddalonej od Stanów Zjednoczonych Ameryki o kilkaset kilometrów Polsce. Kobieta postanawia się tam wybrać i zadecydować co zrobić z nieruchomością, a przy okazji odwiedzi rodzinne strony swoich przodków. Ostatecznie w Wilkowyjach - maleńkiej wsi na Podlasiu - osiedla się Amerykanka, nieprzywykła ani do polskiej kultury, ani wilkowyjskiej mentalności. Rodzi to mnóstwo zabawnych sytuacji oraz konfliktów.

piątek, 15 stycznia 2016

Liebster Blog Award #12

Mamy już połowę stycznia nowego, 2016 roku i sporo "pierwszych w tym roku" postów za sobą. Tradycję "pierwszych postów" warto kontynuować, dlatego się cieszę, że dość szybko trafiła się nominacja do Liebster Blog Award. :) Możemy wszyscy podziękować za nią Łukaszowi z bloga Świat Fantasy, który uczynił mi ten zaszczyt w podlinkowanym przeze mnie wpisie. :) Łącznie jest to już dwunasty post na moim blogu związany z tą zabawą blogową i mam nadzieję, że nie ostatni - w minionym roku naprodukowałem się całkiem nieźle. :) Wypuściłem łącznie osiem odpowiedzi, a pierwsza z nich pojawiła się w lutym. Tym razem startujemy dużo szybciej!

Można powiedzieć, że pytania wracają do starych, dobrych czasów, które przypominają o podstawowych informacjach związanych z czytelnictwem danego człowieka. Jeśli zapomnieliście jakie gatunki książek lubię czy jakiej muzyki słucham, to pytania oraz odpowiedzi zamieszczone poniżej szybko Wam przypomną. :) Zapraszam więc do lektury!

wtorek, 12 stycznia 2016

"Wyprawa czarownic" - Terry Pratchett

"Wyprawa czarownic" - Terry Pratchett
Źródło: Lubimyczytac
Autor: Terry Pratchett
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Stron: 330
Data wydania: 29 października 2015


Kolekcja "Świata Dysku" powiększa mi się regularnie o dwa tomy każdego miesiąca. Regularnie również staram się ją czytać, aby jak wchłonąć jak najwięcej dobrego humoru - bo tym przede wszystkim są książki Pratchetta. "Wyprawa czarownic" należy do podcyklu o Czarownicach z Lancre i jest jednocześnie dwunastym tomem z całej kolekcji (oraz oryginalnej serii). W podcyklu zajmuje trzecie miejsce, zaraz po "Trzech czarownicach", jednak jest jedną z tych książek, którymi można śmiało rozpocząć przygodę z tym autorem.

Opowieści ciągną się za ludźmi przez wieki. Nie ma życia bez opowieści i nie ma opowieści bez życia. Tak samo nie ma życzeń bez wróżek chrzestnych oraz nie ma zakazów bez osób, które łamią je dla samej przekory łamania. Jeśli do tej całej mieszanki dorzucimy trzy czarownice, otrzymamy coś łatwopalnego, błyskawicznie wybuchającego i niekoniecznie ładnie pachnącego. Nie ma tu jednak miejsca na egoizm, a jedynie kompletnie bezwarunkowy altruizm, połączony z chęcią ratowania świata. No, ewentualnie możemy się zgodzić na zamianę tego na porządny befsztyk z aligatora.

niedziela, 10 stycznia 2016

Bardzo chcę! #17 - Brent Weeks "Droga Cienia"

Źródło: Lubimyczytac
Powoli wracam do swojego ulubionego gatunku, czyli fantastyki. Niedawno zacząłem w pewnym sensie na nowo odkrywać wydawnictwo MAG, które słynie właśnie z ogólnie pojętej fantastyki. Co prawda od momentu powstania bloga nie miałem zbyt wielu okazji czytać coś, co wyszło spod ich skrzydeł, ale wcześniej zdarzało się to wiele razy na przemian z książkami Fabryki Słów. Nie brakowało również dzieci Wizards of the Coast, w Polsce głównie wydawanych przez wydawnictwo ISA. W każdym razie z każdym miesiącem miałem ochotę na powrót do jak największej ilości fantastyki i powoli się w tych pragnieniach realizuję. Nie znaczy to, że zrezygnuję zupełnie z innych gatunków, ale liczę na to, że na blogu pojawi się więcej nierealnych wydarzeń. :)

Dzisiaj przedstawiam Wam pierwszą część trylogii "Nocny Anioł" autorstwa Brenta Weeksa. Wszelkiej maści zabójcy, skrytobójcy, łotrzyki i tak dalej to jedna z moich ulubionych profesji w literaturze - w grach zdecydowanie bardziej wolę postacie walczące na odległość i najlepiej jeszcze dysponujące dodatkową ochroną (magowie, kapłani oraz coś, co można określić mianem warlock). Wbrew pozorom książki o zabójcach niekoniecznie muszą oznaczać rozlew krwi i ciągłe morderstwa - równie dobrze wszystko może się opierać się głównie na intrydze oraz innych umiejętnościach wyszkolonych zabójców. Często tematem przewodnim jest również szkolenie, a to bardzo lubię. Jeśli do tego dorzucimy ponure klimaty oraz ludzi, którzy nie żyją wśród królewskiego złota i jedwabiu, a wśród innych łotrów i mają na sobie nie purpurę tylko zawartość pobliskiego rynsztoka, to otrzymamy moją ulubioną mieszankę. Dlatego właśnie z wielką chęcią zapoznam się z "Drogą Cienia". Oto jaki opis stworzyło wydawnictwo MAG:

sobota, 9 stycznia 2016

Na ekranie Linkowanie #11

Dzień dobry! Oto pierwszy w roku 2016 wpis z cyklu Na ekranie Linkowanie! Akurat mamy sobotę, weekend, więc być może będziecie mieli trochę czasu na przejrzenie tego i owego. Mimo nowego roku formuła cyklu się nie zmienia - dalej pojawiać się będzie nieregularnie, będzie posiadał nieregularną liczbę linków oraz będzie o wszystkim i o niczym. :) Jak do tej pory ceniliście sobie ten cykl, co widać po wyświetleniach poszczególnych postów, dlatego postaram się z nim pojawiać jak najczęściej. Niestety zależy to głównie od mojego czasu wolnego i możliwości czytania różnych rzeczy, bo ciekawostek akurat w internecie to nigdy nie zabraknie. :)

Dzisiaj będzie parę interesujących rzeczy, kilka przydatnych, a nawet i śmiesznych. Klasycznie, jak zazwyczaj dla każdego coś dobrego. Począwszy od będącej ciągle na fali popularności siódmej części Star Wars, poprzez trochę historii polskiej, a zakończywszy na przydatnych narzędziu dla bloggerów oraz studentów. Pracowników w sumie też. :) Zaczynajmy więc!

czwartek, 7 stycznia 2016

"Szklany tron" - Sarah J. Maas

"Szklany tron" - Sarah J. Maas
Źródło: Lubimyczytac
Autor: Sarah J. Maas
Tytuł: Szklany tron
Wydawnictwo: Uroboros
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Stron: 520
Data wydania: 25 czerwca 2013


O książce tej słyszałem już dawno, wspominałem nawet o tym w jednym z postów z cyklu Bardzo chcę! - był to dokładnie odcinek dziewiąty z maja 2015 roku. Skusiła mnie zarówno główna postać, jak i cały świat - kolejne uniwersum fantastyczne, które mógłbym poznać. A skoro większość ocen jest bardzo pozytywna, to czemu nie spróbować. Tak się złożyło, że udało mi się niedawno zdobyć pierwszy tom całego cyklu w konkursie, dlatego nie czekałem zbyt długo i zabrałem się do czytania. Teraz wiem, że przeczytam cały cykl.

Celaena Sardothien przez pół swojego krótkiego życia była najbardziej znaną zabójczynią w całym Adarlanie. Pozostała nią nawet po wtrąceniu do kopalni, do której skierowana została z wyroku króla. Teraz jednak staje przed możliwością zerwania okowów i stanięcia do turnieju o tytuł Królewskiej Obrończyni. Jako alternatywę ma dalszy pobyt w kopalniach, w których ten spędzony jeden rok odcisnął już piętno w jej psychice. Co prawda w turnieju Celaena pokonać musi wielu doskonałych przeciwników, jednak czymże jest takie wyzwanie dla Zabójczyni Adarlanu? Być może czymś trudniejszym, niż jej się wydaje, zważywszy na pojawiające się coraz częściej morderstwa w pałacu.

niedziela, 3 stycznia 2016

Podsumowanie roku 2015

Czas najwyższy na oficjalne podsumowanie roku 2015, zamknięcie jego rozdziału i rozpoczęcie zapisywania nowego! Zazwyczaj początek nowego roku to mnóstwo postanowień, zmian, wyzwań. W moim przypadku można powiedzieć, że w pewnym sensie będzie podobnie - co prawda żadnych postanowień sobie nie stawiam, ale wiem że lekkie zmiany na blogu się pojawią. Przede wszystkim jeśli chodzi o wygląd - podsumowania miesięczne będą bardziej podobne do tego, które czytacie. Pojawią się infografiki! Raczkuję co prawda w tym temacie, ale i tak wydaje mi się to wszystko dużo ładniejsze, bardziej czytelne i przyjemne dla oka niż ściana tekstu, nieważne jak fajnie formatowana.

piątek, 1 stycznia 2016

Podsumowanie grudzień 2015

Tak, wiem że ten obraz wcale nie pasuje do tegorocznego grudnia. Miesiąc ten przypomina obecnie takie pomieszanie jesieni z wiosną - w zależności od tego jak spojrzeć na aktualną pogodę. Końcówka co prawda w mojej rodzinnej miejscowości przyniosła nieco mrozu i nawet musiałem raz sprzątnąć trochę śniegu z auta przed wyruszeniem, ale ciężko to nazwać grudniem. No i zimą. W każdym razie pogoda nie sprzyja przebywaniu poza domem, a w ciepłym pomieszczeniu najlepiej niszczyć złą pogodę książką! W związku z tym grudzień u mnie wypadł naprawdę całkiem dobrze.

W dobrych wynikach pomogły zapewne również dwa tygodnie urlopu, które dostałem na koniec grudnia. Różnie dni mijały, czasem mniej stron przeczytałem, czasem więcej, ale na pewno bilans wyszedł na zdecydowany plus w stosunku do pozostałych miesięcy. Zwłaszcza tych "środkowych", które były dość... tragiczne.