wtorek, 26 maja 2015

Nieregularny stosik #4

Ten cykl zdecydowanie mi się udał, że tak nieskromnie napiszę. Jest dokładnie taki, jaki planowałem, żeby był. Znaczy się nieregularny. Ostatni nieregularny stosik był prawie miesiąc temu, wcześniejszy pojawił się dwanaście dni przed ostatnim. Numer trzeci opiewał na dość sporo jak na mnie książek, natomiast dzisiejszy będzie skromny. Żeby było jeszcze śmieszniej wszystkie pozycje, które dzisiaj przedstawię są już przeze mnie przeczytane. No, może poza "Cosiem" - czekam aż będę miał wystarczająco chęci, weny, wolnego czasu i czegoś jeszcze (nie pytajcie, sam nie wiem o co chodzi, ale jak się dowiem to będę wtedy wiedział!), dlatego grzecznie sobie czeka leżąc na półce wśród książek. :)
Także tego, na dzisiaj mam jak widzicie trzy książki, dwie zakładki oraz jednego "Cośka". Dwie zakładki "należą" do książek Thomasa Arnolda, "Malfetto" otrzymałem od eKulturalni jako bonusowa nagroda za pierwszą relację z "T(r)op 10 książek" a "Coś na progu" to wygrana w konkursie u Kaś i Sylwka z "Czworgiem Oczu". :) Stosik nie byłby jednak stosikiem, gdyby zabrakło listy, więc proszę uprzejmie, oto ona:


O tak się prezentują ładnie:



Mało tego jednak, że zdobyłem te książki (i to naprawdę dobre, ilość nie wyszła duża, ale jakość na pewno jest bardzo dobra), zdobyłem także dedykacje! Nie na Warszawskich Targach Książek, tylko prywatnie, od Thomasa Arnolda. Obie pozycje otrzymałem od autora wraz z osobnymi dedykacjami odpowiednimi dla tematyki książek. :)



Jest się więc czym jarać i chwalić, jak na prawdziwego chwalipiętę przystało! Zobaczymy jak będzie mój następny stosik wyglądał i przede wszystkim kiedy się pojawi. Pewnie będę musiał niebawem nabyć czwartą część "Aktów Caine'a", której mi brakuje do zamknięcia cyklu. Te cykle kiedyś człowieka wykończą... Jak sobie pomyślę ile jeszcze tomów "Jeźdźców smoków z Pern" muszę dostać to aż mi się słabo robi - nawet pomimo tego, że nie jest to wcale najdłuższy cykl jaki istnieje i nie dochodzi on nawet do połowy czołowej stawki.

12 komentarzy:

  1. Muszę w końcu przeczytać te "33 dni prawdy" - może teraz się za nie zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Widać progres w stosunku do "Anestezji". :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Zostało już z tego wszystkiego tylko "Coś na progu", ale mam nadzieję, że będzie to miła lektura. :P

      Usuń
  3. "33 dni prawdy" już za mną i jestem bardzo zadowolona. Mam również taką zakładkę od autora i dedykację, więc rozumiem Twoją radość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba oboje czekamy aż wyjdzie następna książka Thomasa Arnolda. :)

      Usuń
  4. Tak bardzo chciałabym "Malfetto"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz poczekać na następne części i hurtem wziąć! :P

      Usuń
    2. Swoją drogą profil "Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki" ma konkurs z "Malfetto", ale zauważyłem, że Ty już też zauważyłaś. :P

      Usuń
    3. Nie mogłam tego przegapić. ;p

      Usuń
  5. Jestem bardzie ciekawa "Malfetto..." :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozwiej swą ciekawość zdobywając tę pozycję! :P

      Usuń