Jakoś też się porządnie wyspać w tym miesiącu nie mogłem. Niby chodziłem o tej samej porze spać, co zawsze, budziłem się również o tych samych godzinach, ale mimo to czegoś mi brakowało. Na szczęście obyło się bez popołudniowych drzemek! Tak jak więc wspomniałem, był to ze wszech stron intrygujący miesiąc. Zobaczycie to zresztą w statystykach poniżej – znacznie one odbiegają od tego, do czego mogliście przywyknąć do tej pory.
Wspominałem, że tak mi coś kiepsko szło z czytaniem w tym miesiącu…? Ano szło, jak widać, szło. W sumie mniej tytułów wśród audiobooków spowodowane było nieco dłuższymi pozycjami, po kilkanaście godzin – to dla mnie akurat ogromny plus! Zwłaszcza że nie było to lanie wody tylko, ale faktycznie dobra treść.
Cóż tu dodać do powyższego obrazka? Jak widzicie, nie próżnuję w sprawie podcastów! Ostatnio dorzuciłem sobie nawet nowy, naprawdę genialny podcast finansowy – Inwestomat – i nadrabiałem stare odcinki! Co w sumie widać na załączonym obrazku… No, dokładniej zobaczycie na tym obrazku poniżej.
Tym razem niekoniecznie podobnie, prawda? W sensie liczba przesłuchanych minut podcastów jakoś bardzo mocno nie odbiega od liczby minut dla audiobooków, ale widać, nad czym się skupiałem bardziej. W pewnym sensie między innymi dlatego nie powiększam swojego zbioru podcastów na co dzień. Fajnie tak być pół na pół!
Jak nigdy jest tutaj różnorodność! Jakoś mieliśmy częściej ochotę na film, niż na serial, a do tego rozpoczęliśmy dwie różne produkcje małego ekranu. Tak jakoś wyszło… Ogólnie jednak jestem dość zadowolony zarówno z nadrobionych pozycji, jak i tych nowych, które jeszcze trochę będą mi towarzyszyć.
Oto i cała lista:
- „Noc oczyszczenia: Anarchia”
- „Wredne dziewczyny”
- „See”
- „The Morning Show”
Tutaj chyba nie ma co komentować – chociaż piszę tak każdego miesiąca, a i tak wychodzi mi kilka linijek komentarza… No ogólnie powoli i do przodu!
Na Instagramie bez większych zmian – przedstawiam Wam zdjęcie, które zdobyło w kwietniu najwięcej serduszek!
Cóż, zakupami się w sumie nie mogę pochwalić... Nic nie kupiłem! Przyszedł do mnie jedynie recenzencki egzemplarz „Wszystko pochłonie morze”.
A na sam koniec jak zwykle załączam kompletną listę przeczytanych oraz przesłuchanych lektur wraz z linkami do opinii!
- „Niewolnicy słońca” – A. F. Ossendowski
- „Zabić drozda” – H. Lee
- „Lhotse. Lodowa siostra Everestu” – M. Witkowska
- „Kruchy dom duszy” – J. Thorwald
A jak tam Wasz kwiecień?
0 komentarze:
Prześlij komentarz