wtorek, 2 lutego 2021

Podsumowanie styczeń 2021

31 dni, 744 godziny, 44 640 minut, 2 678 400 sekund – tak wygląda czas życia pierwszego miesiąca roku 2021, który to miesiąc jest już za nami. Szybko poszło, prawda? Nie wiem jak Wy, ale ja błyskawicznie wpadłem w rytm rutyny codziennego życia (co akurat dla mnie jest bardzo dobre, nie narzekam!) i nawet nie zauważyłem, kiedy styczeń minął. Po prostu jakoś tak… był i się zmył. Trochę jak rok 2020… Oczywiście już nam nowy rok zdążył pokazać pazury, więc może być ciekawie, ale na razie nie ma nad czym panikować! W końcu i tak nie wszystko jest od nas zależne, prawda?

Często pierwszy miesiąc kolejnego roku to u mnie wzmożona aktywność czytelnicza, jednak kompletnie tym razem tego nie widać. Głównie ze względu na „Terror”, który jest naprawdę ogromnym klocuchem, chociaż równie pysznym, jak grubym! Czytałem go praktycznie przez jakieś 3/4 miesiąca, starając się urozmaicić sobie czytane tytuły za pomocą audiobooków. Przy okazji już od samego początku roku 2021 prowadzę takie statystyki podcastów, jakie zacząłem prowadzić od czerwca 2020. Zobaczymy, jakie mi liczby wyjdą za rok!

Tymczasem jednak przejdźmy już do konkretów, czyli… obrazków! 



Jak widzicie, papierowych egzemplarzy to jak kot napłakał… „Terror” dał się długością we znaki, chociaż nie żałuję ani jednej minuty spędzonej z tą książką! Udało się trochę nadrobić i urozmaicić audiobookami, chociaż być może niektórzy zauważą, że jest tego i tak odrobinę mniej niż zazwyczaj w poprzednich miesiącach (chociaż powyżej średniej). Czemu tak się stało, przejdziemy dosłownie za chwilę…


Właśnie przechodzimy! Dwa podcasty – „Nerdzi w Kulturze” oraz „Stockbroker” – nagle nadrobiły paręnaście swoich odcinków i wrzuciły do aplikacji podcastowych. Skończyło się to więc tym, że nagle nadrabiałem masowo ich audycje, bo akurat wszystkie mnie bardzo interesowały… Sami „Nerdzi w Kulturze” to audycje po 60 - 90 minut, więc wyszły z tego ładne godziny!

Tym razem postanowiłem również na bieżąco śledzić sobie statystyki mojego słuchania podcastów i audiobooków nie tylko osobno, ale i łącznie! W końcu słuchanie to słuchanie, prawda? Rzecz jasna takie statystyki to tylko moja własna przyjemność gapienia się w różne liczby, jednak być może na coś się one Wam przydadzą – na przykład do przekonania się, jak dużo treści można wchłonąć dzięki słuchaniu każdego dnia!


Jeśli chodzi o seriale i filmy, to odpuściliśmy jednak „Brzydulę” – początek był naprawdę mega, aktorzy robili fajną robotę, ale fabuła poszła w taki totalny tasiemiec, w którym jedna akcja rozkłada się na pięć odcinków. Szkoda czasu. Udało się za to skończyć wszystkie dostępne sezony „The Crown” i przejść do trzeciej części „Rozczarowanych”!


Pełna lista obejrzanych filmów i seriali nie jest imponująca…

  1. Rozczarowani
  2. The Crown
  3. The Following


To pierwszy miesiąc z Google Analytics 4! Muszę się jeszcze wiele nauczyć, jak to w ogóle czytać, bo GA4 wywróciło kompletnie do góry nogami dotychczasowe, często już nieżyciowe podejście do analizy. Tak czy siak, nie byłem w tym zbyt dobry, ale przynajmniej umiałem zerknąć na kilka interesujących mnie danych, a tutaj muszę się już wszystkiego od nowa uczyć… Chociaż styczeń to nie jest dobry miesiąc do nauki – mało się działo na samym blogu, w większości skupiałem się na Instagramie. Chociaż jak widzicie, zbyt wielu nowych obserwatorów do mnie nie zawitało!

A jeśli o Instagramie mowa, to tutaj przedstawiam zdjęcie z największą liczbą polubień w minionym miesiącu!

Prawie na koniec jeszcze lista książek, które do mnie przyszły (nie jest zbyt długa):

  1. „Twoja światłość”Annalie Grainger
  2. „Szept”Lynette Noni

Oraz lista wszystkich przeczytanych pozycji razem z linkami do opinii o nich:

  1. „Terror” – D. Simmons
  2. „O duchach” – Praca zbiorowa
  3. „Sekretne życie drzew” – P. Wohlleben
  4. „Sztuka życia według stoików” – P. Stankiewicz
  5. „Zabawy w Boga” – M. Kacyk
  6. „Czarna Wołga” – P. Semczuk
  7. „Szept” – L. Noni
  8. „Dywan z wkładką” – M. Kisiel

A jaki był Wasz styczeń?


0 komentarze:

Prześlij komentarz