czwartek, 2 lipca 2020

Podsumowanie czerwiec 2020

Pół roku minęło jak jeden dzień, parafrazując pewną starą i dobrze znaną piosenkę! Pół roku jeszcze przed nami i 2020 rok się skończy – chociaż nie wiadomo, co do tego czasu jeszcze przyniesie. To chyba jeden z najbardziej niezwykłych w całym moim życiu i nie mam tu na myśli wydarzeń z mojego życia prywatnego. Wiecie, pandemia, mocne tąpnięcie w gospodarce (pierwsze, które zastało mnie jako w pełni świadomego tego problemu człowieka, w 2008 roku byłem wszak licealistą) i cała reszta niespodzianek raczej nie należy do codzienności krajów Europy Zachodniej i Środkowej. W każdym razie na przeciętnego człowieka wszystkie te wydarzenia jedynie częściowo wpływają, co w pewnym sensie pokazuje między innymi społeczność blogerów książkowych – premiery zaczynają wracać do normy, książki wciąż są kupowane (chociaż niewątpliwie małe księgarnie mocno oberwały) i jakoś się to wszystko kręci powoli.

W tym miesiącu przygotowałem dodatkowe statystyki! Takie mniej związane z książkami, a bardziej z ogólnie pojętą popkulturą (powiedzmy). Od początku miesiąca prowadzę sobie spis obejrzanych seriali oraz filmów, a do tego przesłuchanych podcastów. W poprzedniej aplikacji do podcastów miałem co prawda zbiorcze statystyki, ale były… no właśnie, zbiorcze. Tak bardzo, bardzo zbiorcze. Ja lubię sobie spojrzeć na przykład na to, którego dokładnie twórcy słuchałem w danym miesiącu najwięcej. Albo ilu łącznie różnych podcastów przesłuchałem. Z pomocą więc przychodzi niezastąpiony w takich przypadkach Excel! W efekcie wyszły dodatkowe plansze, które możecie podziwiać poniżej!

No cóż, to chyba pozostaje przejść do crème de la crème tego postu, czyli właśnie wspomnianych plansz z infografikami przedstawiającymi garść statystyk!




Zaszalałem z audiobookami w tym miesiącu, nie ma co… Trochę w tym na pewno pomógł fakt, że audiobooka jestem w stanie słuchać na sporym przyspieszeniu, a słuchowiska, które królowały u mnie przez ostatnie dwa miesiące, wolę jednak słuchać nieco… wolniej. Spokojniej. Delektować się przedstawieniem dźwiękowym. Ogólnie rzecz biorąc, udaje mi się czytać cały czas mniej więcej tyle samo, jeśli chodzi o liczbę pozycji – zarówno z minutami, jak i stronami bywa różnie. Jak jednak widzicie, czerwiec jakoś mocno nie odbiegł od poprzednich miesięcy, zwłaszcza pod kątem samych książek papierowych. Swoją drogą muszę wreszcie zacząć czytać nieco więcej e-booków...



A tu kompletna nowość w statystykach! Podcasty, seriale oraz filmy obejrzane/przesłuchane przeze mnie w czerwcu! Oczywiście same surowe dane, bez szczegółowych list (te wrzucę poniżej, dosłownie jako listę). Excel (a konkretniej Google Sheets) poszedł w ruch i zrobiłem sobie parę takich filtrów i innych przeliczeń, które wyciągają kompletnie nikomu do niczego niepotrzebne informacje. Wiecie jednak, że uwielbiam takie zabawy, więc sam się dziwię tylko jednej rzeczy – że dopiero teraz wpadłem na ten pomysł! Przy okazji jednak widać ile same podcasty zjadają mi czasu. No, chociaż to słowo jest akurat kiepsko dobrane – staram się bowiem wykorzystywać każdą możliwość do słuchania podcastów/audiobooków. A oba media razem wzięte dają naprawdę niezły wynik…



Cały czas mam świetną zabawę z Instagramem – nawet zrobienie zdjęcia wciągnąłem oficjalnie jako podpunkt podczas tworzenia recenzji (lub po prostu jako informację o tym, co przeczytałem, jeśli parę słów opinii ma trafić do zbiorczego podsumowania miesiąca)! Nie jestem oczywiście świetnym fotografem, raczej marnym, ale frajda jest i to jest najważniejsze! Zasięgów ogromnych nie mam, wielu fanów moich „artystycznych wypocin” również, jednak cieszę się każdą osobą, która uważa moje fotki/opisy/relacje/cokolwiek innego za warte oglądania! Poniżej jak zwykle najczęściej serduszkowane zdjęcie z ostatniego miesiąca!

View this post on Instagram

Dużo nowych książek do Was trafiło w maju? Do mnie przybyło siedem sztuk! Dwie z kolekcji #czarnykryminał, dwie części „Domu ziemi i krwi” z #crescentcity, dwie wygrane ksiązki od @inia.recenzuje oraz do tego druga część cyklu #koloryzła od @malgorzataoliwiasobczak . 😁 Część oczywiście już przeczytana, a część jeszcze poczeka na swoją kolej! ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ —————————————— ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ #czytamzuroboros #wydawnictwowab #czytamfantastykę #czytamkryminał #instaksiazki #instaksiążki #literature #literatura #bibliophiles #ksiazkoholizm #książkoholizm #nowenabytki #noweksiążki #addictedtobooks #readingboy #zdjeciedlaksiazki #readstagram #booksofig #bookpassion #takczytam #readersofig #bookstagrampl #zpiorem #zpioremwsrodksiazek #bookstagrampolska

A post shared by Z piórem wśród książek (@zpiorem) on


Tym razem zaszalałem z książkami! Aż jedenaście sztuk do mnie dotarło! Dwie recenzenckie, trzy ostatnie tomy kolekcji „Czarny Kryminał”, a reszta to zakupy w postaci całego cyklu „Hyperiona” + pierwsze moje książki Lovecrafta oraz Gaimana.

  1. „Hyperion” – D. Simmons
  2. „Upadek Hyperiona” – D. Simmons
  3. „Endymion” – D. Simmons
  4. „Triumf Endymiona” – D. Simmons
  5. „Mitologia nordycka” – N. Gaiman
  6. „Zgroza w Dunwich” – H. P. Lovecraft
  7. „Zbrodnia w szkarłacie” – K. Kwiatkowska
  8. „Seans w domu egipskim” – M. Szymiczkowa
  9. „Zgubna trucizna” – K. Kwiatkowska
  10. „Stranger Things. Mroczne umysły” – G. Bond
  11. „Stranger Things. Ciemność nad miastem” – A. Christopher

Na sam koniec przedstawiam pełną listę książek, które przeczytałem w czerwcu – pod linkami znajdziecie albo pełne opinie, albo zostaniecie przeniesieni do zbiorczego podsumowania tytułów, które zebrałem w jednym poście w postaci maksymalnie dwóch akapitów per książka.



A jak tam Wasz czerwiec?

0 komentarze:

Prześlij komentarz