Pokazywanie postów oznaczonych etykietą legendy archeonu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą legendy archeonu. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 13 października 2019

[WYNIKI] „Legendy Archeonu. Nocne Słońca” – wyniki konkursu

Przez dziesięć dni mogliście zgłaszać swój udział w konkursie, w którym do wygrania były dwa egzemplarze najnowszej powieści Thomasa Arnolda – „Legendy. Archeonu. Nocne Słońca”. 😀W czwartek minął termin przyjmowania zgłoszeń, natomiast dzisiaj – zgodnie z terminem zapisanym w regulaminie – pragnę ogłosić wyniki! Dla przypomnienia, mogliście wybrać jeden z dwóch, lub oba sposoby zdobycia nagrody. Albo po prostu wysłać odpowiedź na pytanie konkursowe na mój adres e-mail, albo polubić fanpejdź/profil Thomasa Arnolda/Wydawnictwa Vectra ORAZ do tego wysłać odpowiedź na pytanie konkursowe! Nawet jeśli odpowiedź byłaby taka sama, zwiększaliście swoją szansę na wygraną!

Każdy z tych sposobów miał osobną pulę, z której wybrałem tę zwycięską, najbardziej mi odpowiadającą odpowiedź! Muszę przyznać, że w tej… węższej kategorii nie miałem najmniejszego problemu z wyborem. Kreatywność level hard – ten e-mail zdecydowanie odstawał od całej reszty! W drugim przypadku miałem trochę większy orzech do zgryzienia, ale ostatecznie się udało wybrać. Cóż, nie pozostaje mi więc nic innego, jak przedstawić zwycięskie zgłoszenia (z pominięciem rzecz jasna jakichkolwiek danych ich autorów/autorek. :) 

JEDEN



DWA

„Skoro była mowa o Świecie Czarownic, to teraz czas na kolejne oczekiwania. 
Gdy byłam mała, połykałam jak młody pelikan wszelkie wiadomości i informacje o kosmosie. Nie było rzeczy, której bym nie wiedziała (szkoda tylko, że teraz ich już nie pamiętam; no dobra, czasem otworzy się jakaś szufladka i zabłysnę, ale tak na zawołanie jest mi trudno). 
Z powyższym wiąże się moje następne oczekiwanie względem literatury fantastycznej. Czasem chcę przeczytać coś, co jest całkowicie oderwane do spraw ziemskich (i to dosłownie), więc sięgam po powieści, w których akcja dzieje się częściowo na Ziemi (z musu) i częściowo w przestrzeni kosmicznej. Oczywiście i tu muszą być zastosowane elementy dystopijne (hm... jestem ciekawa, dlaczego tyle powieści fantasy wiąże się z wymieraniem całych ras?), bo wtedy mój wewnętrzny psychopata się cieszy jak dziecko jedzące po raz pierwszy watę cukrową. 
Ostatnio trafiłam na serię Daniela Arensona. Myślałam, że będzie taka sobie, bo jakieś niskie noty ma na LC, a tymczasem tak mnie wsysło, że nie mogłam się doczekać kolejnej części i mam nadzieję, że wydawnictwo dociągnie serię do końca, a nie przerwie w połowie. Ta seria jak najbardziej mi odpowiada (i tego też oczekuję), bo opowiada losy chłopaka, który przeszedł drogę od zera do bohatera (chyba inaczej tego nie można nazwać) i bardzo fajna ukazana jest jego przemiana wewnętrzna i to, jak zmienia się jego perspektywa i zdanie na różne tematy. Przestaje chodzić za tłumem, a zaczyna podejmować samodzielne decyzje. 
Mam nadzieję, że coraz więcej będzie powieści fantasty, które mają w sobie duży ładunek psychologiczny (jak wyżej), z odrobiną romansu w tle (no heloł, w końcu należę do płci pięknej). 
Sorry, za słowotok, ale czasem, gdy zaczynam pisać, to nie wiem, kiedy skończyć, stąd moja nauczycielka języka hiszpańskiego jako jedynej daje ograniczenia w ilości zdań (max 15). 
Podsumowując, oczekuję, że literatura fantastyczna będzie jak Świat Czarownic (pierwszy mail) lub seria Arensona (ów mail). 
Koniec i kropka”.

Serdecznie gratuluję i już biegnę napisać Wam wiadomość z informacją o wygranej! 😁

Wszystkim oczywiście dziękuję serdecznie za zgłoszenia w imieniu swoim oraz Thomasa Arnolda i życzę udanej lektury! A moją opinię o książce możecie przeczytać o tutaj.



środa, 9 października 2019

„Legendy Archeonu. Nocne Słońca” – Thomas Arnold

„Legendy Archeonu. Nocne Słońca” – Thomas Arnold
Źródło: Lubimy Czytać
Autor: Thomas Arnold
Tytuł: Legendy Archeonu. Nocne Słońca
Wydawnictwo: Agencja Reklamowo - Wydawnicza VECTRA
Stron: 866
Data wydania: 15 września 2019


Minął prawie rok od wydania pierwszej części „Legend Archeonu”, których autorem jest Thomas Arnold – polski autor urodzony w Rybniku, a piszący pod pseudonimem. Na swoim koncie ma już kilka powieści kryminalnych, w których głównymi bohaterami jest dwójka detektywów – James Adams i David Ross. „Legendy Archeonu. Strach stary i nowy” to już nieco inna para kaloszy, Thomas Arnold bowiem wszedł z jej pomocą na ścieżkę powieści fantastycznej, którą 15 września 2019 roku postanowił dalej kroczyć i przedstawić nam drugą część – „Legendy Archeonu. Nocne Słońca”. Z niecierpliwością czekałem na drugi tom – to, co autor pokazał w pierwszej części, miało ogromny potencjał. Co prawda mogło być o wiele lepiej, ale i tak widać duży progres, a sama historia jest – jak to u Thomasa Arnolda – świetna.

Upadek przywódcy pociąga za sobą upadek całego państwa. W tym jednak przypadku, do upadku Archeonu doprowadził przywódca Czerni, a po jego upadku największa siła, jaką Archeon kiedykolwiek widział, rozproszyła się na o wiele mniejsze oddziały. To jednak nie koniec zarazy toczącej jedno z najważniejszych Królestw Terenów Centralnych. To jedynie przegrupowanie się oddziałów i dalsze życie w ciągłym strachu o własne życie i duszę. Polityka prowadzona przez generałów nie śniła się nawet największym pesymistom stąpającym po ziemiach Archeonu. Do wielu osób dość szybko dotarło, że być może śmierć jest o wiele bardziej łaskawa niż jakikolwiek obecny przywódca podbitych ziem.

Już w pierwszym tomie „Legend Archeonu” autor pokazał, że planuje stworzyć długą historię, osadzoną w ogromnym świecie. To jednak dopiero „Nocne Słońca” pokazują, z czym trzeba się będzie zmierzyć. Mapy zawarte w książce (na wewnętrznej stronie okładek, dość klasycznie) pokazują świat podzielony na dwie części – z pierwszym z nich mogliśmy zapoznać się w „Strachu starym i nowym”. Przedstawiał on tereny kończące się na wschodzie Wielkimi Równinami, półwyspem należącym do Myrenów oraz na północnym wschodzie Pustymi Polami z Przełęczą Lodowych Wiatrów przecinającą Wielkie Góry Północne. Okazuje się, że jest to tak naprawdę dopiero połowa świata (przynajmniej na tę chwilę), którą Thomas Arnold planuje pokazać swoim czytelnikom.

„– Oczywiście! Żadnej nie biorę sobie za żonę i nie obiecuję wierności, bo wiem, że i tak nie dotrzymałbym słowa”.

„Legendy Archeonu. Nocne Słońca” dla odmiany z tyłu książki nie mają powtórzonej mapy, którą znaleźć można po wewnętrznej stronie przedniej okładki (jeszcze przed czwórką tytułową książki). Tym razem mamy ziemie, które rozciągają się od Wielkich Równin oraz Terenów Myrenów dalej na wschód, ukazując drugie tyle ziem. Oczywiście nie kończą się one „Terenami Niezbadanymi”, więc nie wiadomo tak naprawdę, co jeszcze autor wymyśli. Czytelnik jest rzecz jasna prowadzony przez nowe krainy wraz z postaciami, które przemieszczają się w sobie wiadomym celu – którego zdradzać oczywiście nie będę. Chociaż powinienem nieco doprecyzować, kto nam dokładnie pokazuje nowe ziemie. Głównym bohaterem i osobą, wokół której dzieje się najwięcej jest Hagan, którego znamy z pierwszego tomu.

Chociaż większość akcji skupia się na Haganie, to autor pokazuje również posunięcia Venenów, a przede wszystkim ich dowódców, którzy wiele lat po wydarzeniach pierwszego tomu wciąż trzymają Tereny Centralne twardą ręką. Jest to też sposób na przedstawienie wielu szczegółów dotyczących zarówno tego, w jaki sposób sami Veneni działają, czym się kierują czy jakie mają cechy, ale również uchylenie rąbka tajemnicy cóż takiego autor przygotował zarówno nam, czytelnikom, jak i postaciom, z którymi mamy do czynienia na kolejnych kartach książki. Ogólnie „Legendy Archeonu. Nocne Słońca” zdradzają mnóstwo szczegółów dotyczących świata utworzonego przez Thomasa Arnolda – o jego historii, zwyczajach poszczególnych narodów, ich kulturze oraz prawach rządzących różnymi krajami. Dawka informacji jest naprawdę ogromna i pozwala o wiele lepiej poznać całe uniwersum.

Nie wiem, czy dokładnie taki był zamysł Thomasa Arnolda, kiedy pisał „Legendy Archeonu. Nocne Słońca”, ale książka wspaniale pokazuje jedną rzecz, której bym się nie spodziewał spotkać w takiej powieści. Historia wielu krajów potrafi być w rzeczywistym świecie zmieniana na bieżąco i już nie raz pojawiły się próby jej zakłamania w różnych zakątkach świata. Czasem było to celowe działanie, kiedy indziej próba ochrony własnych obywateli, a więc działanie otulone w dobre chęci. Drugi tom „Legend Archeonu” pokazuje nieco wyolbrzymiony (choć z perspektywy postaci bardzo realny) problem manipulacji historią spowodowany przeróżnymi pobudkami. Być może miał to być jedynie wątek poboczny lub wręcz niezamierzony efekt, jednak warto go wypatrywać podczas lektury – aby zobaczyć, jak to może zadziałać w praktyce.

„Nikt nie pamiętał nawet, kiedy ostatnio wybuchły tutaj jakieś zamieszki, więc w porównaniu do ziem targanych wojnami, gdzie mapy maluje się krwią, a granice wytycza ciałami poległych wojowników, przypadkowego obieżyświatowi El-Baal rzeczywiście mogło się kojarzyć z krainą szczęśliwości”.

Widać również, że autor coraz bardziej swobodnie porusza się w zawiłych zasadach, którymi rządzi się fantastyka. Nie ma problemów z odpowiednim prowadzeniem konkretnego wątku, wstawki dotyczące świata oraz mechaniki jego działania są bardzo naturalne. Opisy nie przytłaczają, ale również nie traktują ani okoliczności przyrody, ani wydarzeń po macoszemu. Niestety wciąż nie mogę ujrzeć w większości postaci czegoś więcej niż imienia. Hagan wyszedł dobrze – obecnie myśląc o nim, jako o głównym bohaterze całego drugiego tomu, jestem w stanie od razu podać jego charakterystykę. Co prawda cech szczególnych wyglądu oprócz wzrostu nie byłbym w stanie wymienić, jednak cechy charakteru i osobowości już jak najbardziej. Wiem, co czuję, myśląc o nim i jakie potrafi we mnie emocje wywołać. Niestety ciężko mi jest to samo powiedzieć o wielu innych postaciach, mimo że trafiają się wyjątki, takie jak Kobe (bardzo intrygująca kobieta).

Pewnym problemem może też być dość szybkie rozpoczynanie i kończenie konkretnego wątku. Thomas Arnold nie ma kompletnie żadnego problemu z poprowadzeniem danej akcji, jednak coś mi zgrzyta przy sytuacjach takich jak poznanie nowych postaci, rozpoczęcie wdrażania w życie planu czy innego wydarzenia, które… no… rozpoczyna się. Wiele razy wydawało mi się o wiele zbyt dynamiczne i być może potraktowane nieco po macoszemu, aby szybciej wejść już w fazę rozwinięcia, w której Thomas Arnold czuje się jak ryba w wodzie. Czasem to samo odczucie towarzyszyło mi przy rozwiązywaniu jakiegoś wątku – trochę za szybko, trochę zbyt płytko. Chociaż autor zdecydowanie nie szedł na łatwiznę i nie próbował naciągnąć wydarzeń do fabuły, którą wymyślił. Zapewne po prostu jest to kolejny etap, który trzeba sobie zwyczajnie wyrobić, pisząc. Być może w kolejnym tomie nie będę miał już na co marudzić.

Zakończeniem autor nie powalił na kolana, jak to zazwyczaj miał w zwyczaju robić, ale również nie zasmucił. Ładne otwarcie dla trzeciego tomu, które równie dobrze mogłoby być i zamknięciem całej historii. Ogólnie rzecz biorąc „Legendy Archeonu. Nocne Słońca” są bardzo „równą” książką, co widać na każdym etapie. Nie ma sinusoidy, na której grzbietach spotkamy lepsze fragmenty, a w dolinach te o wiele gorsze. Do tego jednak Thomas Arnold już przyzwyczaił – zarówno w swoich thrillerach, jak i teraz, podczas jego przygody z literaturą fantastyczną. Chciałoby się, aby na większość autorów można było liczyć w takim samym stopniu, jak na Thomasa Arnolda. Tutaj nawet brak cliffhangera powodującego obgryzanie paznokci nie wywołuje uczucia zawiedzenia. Po prostu się wie, że następna część zostanie rozpoczęta w mniej więcej tym samym miejscu i dalej będzie można zagłębić się w świat tonący w Czerni.

„– Na Terenach Centralnych przyszło na świat dwadzieścia pokoleń Anxienów. Po tylu latach nie mówisz już o powrocie, Haganie. To byłaby ucieczka z Archeonu, który stał się naszym domem”.

Na parę słów zasługują również ilustracje, których autorem jest Franciszek Nieć. Idealnie pasują do klimatu, który stworzył autor w swojej powieści, więc szkoda, że mają jedną, główną wadę. Jest ich trochę za mało. Być może można to przekuć w coś pozytywnego, ponieważ kiedy już się całkowicie o nich zapomni, to znienacka pojawiają się w polu widzenia i ilustrują wydarzenia, o których aktualnie się czyta. Czarno-białe, proste, ale przekazujące absolutnie wszystko, co mają przekazać. Pamiętajcie, proszę, że żaden ze mnie znawca, więc przekazać mogę jedynie subiektywne odczucia na ten temat – a są one bardzo pozytywne. Ilustracje dobrze mi się zgrywają z treścią książki, dlatego żałuję, że nie ma ich więcej. Żywię również nadzieję, że autorowi uda się utrzymać współpracę z artystą.

Nie jest to powieść pozbawiona wad, fan fantastyki, który zjadł zęby na najbardziej znanych i podziwianych pozycjach może mieć pewne zastrzeżenia. Jednak ciężko odmówić Thomasowi Arnoldowi zarówno rozmachu, z jakim stworzył świat (oraz jak dobrze przybliża czytelnikowi jego szczegóły), jak i pomysłu na samą historię. Całe uniwersum wydaje się nie mieć końca tak jak pomysły autora. Nawet jeśli coś wydaje się powtórką z rozrywki, znaną z jakiegoś innego świata (a to wszak w literaturze fantastycznej wcale nie trudno) to nie czuje się, że jest to rozmrożony i odgrzany kotlet. Autor robi coraz większe postępy i o wiele lepiej czuje się w tych klimatach, co można poczuć na własnej skórze, kiedy sami nie zauważymy, gdzie nam czas ucieka. A ucieka cały czas na lekturze, którą szybko się zjada, nawet mimo jej grubości.

Łączna ocena: 8/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi, Thomasowi Arnoldowi!



wtorek, 1 października 2019

[KONKURS] „Legendy Archeonu. Nocne Słońca”

Cześć i czołem! Mam niebywałą przyjemność patronować drugiej części „Legend Archeonu” – nowego cyklu autorstwa Thomasa Arnolda, którego książki uwielbiam i szczerze autorowi kibicuje, aby zdobył co najmniej taką popularność jak Mróz! W związku z tym wraz z Thomasem Arnoldem przygotowaliśmy dla Was wszystkich – byłych, obecnych i przyszłych czytelników mojego bloga oraz książek tego pisarza – konkurs! Można w nim wygrać oczywiście „Legendy Archeonu. Nocne Słońca”. Nic zaskakującego, prawda?

Zaskakująca również pewnie nie będzie forma konkursu. Ci, którzy zaglądają do mnie regularnie, wiedzą, że konkursy u mnie są rzadko, ale jak już są, to nie w formie prostego rozdawania. Lubię bardzo pracę kreatywną, a osoby czytające książki zapwne lubią też w większości przypadków wytężyć umysł i stworzyć coś nowego, lub po prostu się uzewnętrznić. :) W zwązku z tym, jak zwykle będzie trzeba odpowiedzieć na proste pytania, popuścić wodze fantazji i pozwolić, aby przelały się na elektroniczny papier! Będzie to można zrobić nawet dwa razy, aby zwiększyć swoje szanse na zdobycie jednego z dwóch egzemplarzy książki! Przejdźmy więc może do konkretów.

Zasady uczestnictwa

Zasady są proste – tak naprawdę możecie wybrać prostą drogę, oraz/lub bardziej „skomplikowaną”, jednak pozwalającą na zwiększenie Waszych szans! Podstawowym sposobem zawalczenia o książkę „Legendy Archeonu. Nocne Słońca” jest:

Wyślij maila na adres zpiorem@gmail.com w treści umieszczając odpowiedź na pytanie „Czego oczekujesz od współczesnej literatury fantastycznej?”.

Wśród wszystkich odpowiedzi, które nadejdą, wybiorę jedną, która według mnie najbardziej zasługuje na nagrodę – będę sie oczywiście kierował swoim własnym, w pełni subiektywnym zdaniem! Liczy się więc wszystko, możecie spróbować mnie zaskoczyć i przekonać na wszelkie sposoby!

Jeśli macie konto na Instagramie lub Facebooku, to możecie spróbować swoich sił w walce o drugą sztukę drugiego tomu „Legend Archeonu”! Tutaj zasady są bardziej skomplikowane:

  1. Polub fanpejdż Thomasa Arnolda oraz Wydawnictwa Vectra lub zacznij obserwować konta na Instagramie:
  2. Wyślij maila na adres zpiorem@gmail.com w treści umieszczając odpowiedź na pytanie „Czego oczekujesz od współczesnej literatury fantastycznej?”. oraz nazwę Twojego konta na Facebooku/Instagramie, które polubiło/zaczęło śledzić profil Thomasa Arnolda oraz Wydawnictwa Vectra. W tytule maila umieść dodatkowo frazę [INSTAGRAM/FACEBOOK]


Odpowiedź oczywiście może być inna lub taka sama – to wszystko zależy od Ciebie! Wszystkie maile posiadające w tytule e-maila frazę [INSTAGRAM/FACEBOOK] będą rozpatrywane jako biorące udział w walce o drugi egzemplarz „Legend Archeonu”. Możesz więc spróbować zupełnie inaczej podejść do pytania, lub wysłać dokładnie to samo, jeśli sądzisz, że to jest to, co chwyci mnie za serce i da Ci zwycięstwo!

TL;DR

Pierwszy sposób:

Wyślij maila na adres zpiorem@gmail.com w treści umieszczając odpowiedź na pytanie „Czego oczekujesz od współczesnej literatury fantastycznej?”.

Drugi sposób:

  1. Polub fanpejdż Thomasa Arnolda oraz Wydawnictwa Vectra lub zacznij obserwować konta na Instagramie:
  2. Wyślij maila na adres zpiorem@gmail.com w treści umieszczając odpowiedź na pytanie „Czego oczekujesz od współczesnej literatury fantastycznej?”. oraz nazwę Twojego konta na Facebooku/Instagramie, które polubiło/zaczęło śledzić profil Thomasa Arnolda oraz Wydawnictwa Vectra. W tytule maila umieść dodatkowo frazę [INSTAGRAM/FACEBOOK]


Jedna osoba może wykorzystać oba sposoby i zwiększyć swoje szanse na wygraną. Wybiorę oczywiście zwycięzców w obu kategoriach.

Wyłonienie zwycięzców

Zbiorę do kupy wszystkie odpowiedzi wysłane na adres podany wyżej, dzieląc je na dwie kategorie. Kiedy wybiorę zwycięskie odpowiedzi, opublikuję w osobnym poście na blogu wpis, w którym poinformuję, które odpowiedzi wygrały, ale bez publikacji jakichkolwiek danych identyfikacyjnych autora odpowiedzi.

Osobiście odezwę się do osoby, która wygrała z prośbą o podanie adresów do wysyłki nagród. Adres ten zostanie następnie przekazany Thomasowi Arnoldowi w celu wysłania nagrody.


REGULAMIN

  1. Organizatorem konkursu jest właściciel i autor bloga "Z piórem wśród książek", dostępnego pod adresem https://zpiorem.pl.
  2. Fundatorem nagród jest autor, Thomas Arnold.
  3. Nagrodami w konkursie są dwa egzemplarze książki autorstwa Thomasa Arnolda – „Legendy Archeonu. Nocne Słońca”, wydanej przez Wydawnictwo Vectra.
  4. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest wysłanie e-maila wraz z odpowiedzią na pytanie konkursowego do Organizatora konkursu, na adres zpiorem@gmail.com (zgodnie z zasadami opisanymi pod adresem [TU ADRES].
  5. Konkurs trwa od 01.10.2019 roku do 10.10.2019 roku. Zgłoszenia można przesyłać do północy w nocy między 10.10.2019 r., a 11.10.2019 r.
  6. Zwycięzcy zostaną wyłonieni w drodze wyboru przez organizatora, czyli właściciela i autora bloga "Z piórem wśród książek", dostępnego pod adresem https://zpiorem.pl.
  7. Podczas konkursu jedyne zbierane przez Organizatora konkursu dane to adresy e-mail skrzynek, z których wysłane zostaną odpowiedzi konkursowe oraz adres zwycięzcy, pod który zostanie wysłana nagroda. Adres zostanie zebrany przez Organizatora i przekazany Fundatorowi i nie będzie udostępniany innym podmiotom w żadnym celu.
  8. Wyniki w postaci publikacji w osobnym poście samych zwycięskich odpowiedzi (bez podawania danych identyfikujących ich autorów) zostaną opublikowane maksymalnie pięć dni roboczych po zakończeniu przyjmowania zgłoszeń. Organizator skontaktuje się ze zwycięzcą poprzez odpowiedź na wysłane zgłoszenie.



wtorek, 27 sierpnia 2019

Drugi tom cyklu Thomasa Arnolda – „Legendy Archeonu. Nocne Słońca” – już za progiem!

Tak! Oficjalnie już można ogłaszać, że wielkimi krokami zbliża się drugi tom „Legend Archeonu”! Jego pełny tytuł to „Legendy Archeonu. Nocne Słońca”. Być może coś Wam świta ta nazwa (a mam nadzieję wręcz, że ją doskonale kojarzycie, bo warto) – Legendy Archeonu. Pierwszy tom miałem przyjemność czytać prawie rok temu. Autorem obu części jest Thomas Arnold, polski autor, który swoją przygodę zaczynał od kryminałów i thrillerów, takich jak „33 dni prawdy” czy „Tetragon”. „Legendy Archeonu. Strach Stary i Nowy” były jego pierwszą przygodą z literaturą fantastyczną, którą to przygodę postanowił kontynuować!

Już w połowie września (wstępna data premiery to dokładnie 10 września 2019 roku) w ręce czytelników trafi drugi tom, a wraz z nim możliwość dalszej eksploracji świata stworzonego przez Thomasa Arnolda. Za parę dni będziecie mogli skorzystać z możliwości zakupu książki wraz z bardzo fajnym, archeońskim kubkiem w ramach przedsprzedaży. Oczywiście poinformuję o jej starcie w moich social mediach. Dlatego zachęcam do polubienia:



A oto, co będzie można w rzeczonej przedsprzedaży nabyć:




Wszystkich niezdecydowanych zapraszam do przeczytania mojej opinii o pierwszym tomie, a jako dodatek dorzucam poniżej opis fabuły drugiej części, której również patronuję (tak jak pierwszej), co możecie zobaczyć na powyższych zdjęciach.

„Po upadku Hellekina Królestwem Archeonu, do niedawna uznawanym przez wielu za centrum świata, zaczęli władać padlinożercy. Jedynie czasem płoszyła ich Śmierć, gdy przechadzała się zarastającymi drogami i zaglądała do opuszczonych chat w poszukiwaniu bytów, które postanowiły rzucić jej wyzwanie – skryć się przed zagładą, jaką horda sprowadziła na te ziemie. 
Archeończycy, którzy przeżyli czarną falę, wierzyli, że po śmierci przywódcy Venenów jego słudzy wrócą do tuneli i tam dokonają żywota. Tymczasem mroczne legiony jedynie się przegrupowały – generałowie odzyskali wolną wolę, co doprowadziło do licznych konfliktów. Rozpoczęły się walki o strefy wpływów, a głównym obiektem sporu stała się przerzedzona wojną ludność Archeonu. 
Na początku każdy pragnął jedynie przeżyć, lecz ci, którym się udało, szybko pojęli, że to śmierć jest łaską, a nie życie”.


Wszystkie grafiki pochodzą wprost od autora oraz Wydawnictwa Vectra i nie są wykonane przeze mnie.

środa, 12 grudnia 2018

„Legendy Archeonu. Strach Stary i Nowy” – Thomas Arnold

„Legendy Archeonu. Strach Stary i Nowy” – Thomas Arnold
Źródło: Lubimy Czytać
Autor: Thomas Arnold
Tytuł: Legendy Archeonu. Strach Stary i Nowy
Wydawnictwo: Agencja Reklamowo - Wydawnicza VECTRA
Stron: 722
Data wydania: 30 listopada 2018


Jestem ogromnym fanem autora – przeczytałem wszystkie książki, które do tej pory napisał. Łącznie oczywiście z odświeżoną wersja „Anestezji”, która jednoznacznie pokazuje podejście Thomas Arnolda do fanów. A jest ono mega pozytywne, co widać było po rzeczywistym poprawieniu niemal trzech czwartych książki, która była jego pisarskim debiutem. „Legendy Archeonu. Strach Stary i Nowy” są jego pierwszym (choć nie ostatnim) podejściem do literatury fantastycznej. Osobiście byłem dobrej myśli od samego początku, ponieważ znam warsztat oraz wyobraźnię autora i ta pierwsza myśl była dobra. Nie dostałem doskonałej powieści fantasy, ale dostałem naprawdę dobrą lekturę, która ma przogromny potencjał.

Archeoni – niemal zapomniany lud, który mieszkał niegdyś na Terenach Centralnych, powrócił do Archeonu. Po wielu latach zapomnienia, walki i przelewu krwi wszystkiego, co tylko żyło na tych ziemiach. Sami Stwórcy widzieli w nich nic więcej aniżeli piaskownicę, na której mogli bawić się w swoje własne gry, sterując kolejnymi falami monstrów opanowujących lądy i wody. Wszystko jednak ma zarówno swój początek, jak i koniec. Każde wydarzenie, każda historia, każda era. A to, co powstaje na końcu, staje się jednocześnie początkiem czegoś nowego – czegoś, co może tchnąć zupełnie nowe życie w umęczony i zbrukany krwią świat.

Jednocześnie jest to książka, która pokazała mi coś nowego oraz okazała się być pewnym powrotem do sprawdzonych, znanych schematów. Coś nowego pojawiło się w twórczości Thomasa Arnolda, którego do tej pory miałem przyjemność czytać jedynie w formie thrillerów, a powrotem było stworzenie świata opartego o podobne prawa, jak w wielu powieściach fantasy. Powiewem świeżości było wykorzystanie dość oficjalnego, być może nieco archaicznego stylu prowadzenia dialogów, a twardą, znaną podstawą było wykorzystanie klasycznych motywów przewodnich fabuły powieści. Nowością jest również dla mnie dość surowe prowadzenie historii, wyzucie jej z ozdobników, przy jednoczesnym zachowaniu klasycznego budowania napięcia i dawkowania faktów.

„Od kiedy to puste chaty cię przerażają? Nie wierzymy w ich duchy, a nasze jeszcze nie zdążyły się tu osiedlić”.

Pewnym mankamentem są niezbyt wyraźne postacie. Mają swoje cechy charakteru i osobowości, prowadzone są raczej konsekwentnie (nie zmieniają swoich zachowań w sposób losowy, tylko kierują się raz obranymi cechami), jednak czegoś im brakuje, Jeśli pomyślę o Aodhonie i jego towarzyszu, to po chwili namysłu jestem w stanie ich opisać. Tylko tutaj problemem jest ta chwila namysłu – jej nie powinno być. Bardzo fajnie jest opisana budowa relacji pomiedzy księciem a jego kompanem, jednak brakuje pazura nie tylko im, ale również innym postaciom, które spotkamy na kartach powieści. Przekonałem się już jednak, że Thomas Arnold potrafi tego typu niedociągnięcia bardzo szybko nadrobić. W tym więc pokładam nadzieję, ponieważ ta pewnego rodzaju miałkość potrafi dać się we znaki.

Doskonale wyważony jest za to stosunek opisów świata do samej akcji i rozwoju fabuły. Autor płynnie przeplata te elementy, dzięki czemu czytelnik bardzo szybko i w przystępny sposób poznaje zawiłości świata stworzonego przez Thomasa Arnolda (dość rozległego świata, trzeba to podkreślić), jednocześnie nie nudząc się i otrzymując kolejne porcje wydarzeń rozgrywających się nie tylko na Terenach Centralnych, ale również w innych krainach. Całe „Legendy Archeonu. Strach stary i nowy” są bowiem podzielone na poszczególne rozdziały opisujące na przemian wydarzenia w różnych państwach/regionach oraz wędrówkę następny tronu Archeonu. Pod tym względem w pewnym sensie jest to konstrukcja zbliżona do historii, którą możemy oglądać w „Grze o tron”. Z pełną premedytacją użyłem słowa „oglądać”, ponieważ mam za sobą jedynie pierwsze dwa tomy, natomiast z serialem jestem na bieżąco. Jeśli pasuje Wam przeplatanie grupowych scen z historią konkretnych osób, to jest to książka dla Was.

„Przeszłość zawsze odnajdzie drogę, aby przypomnieć sobie o teraźniejszości”.

Na duże uznanie zasługuje również nie tylko sama szczegółowość świata stworzonego przez autora, ale również jego spójność i głębia – kontynent, na którym rozgrywa się cała akcja jest nie tylko przeogromny, ale również niezwykle różnorodny społecznie, narodowo, kulturalnie i geograficznie. Ma też swoją niezwykła historię, wraz z zaczątkiem całej mitologii, widocznej w niemalże każdej krainie. Takie konstrukcje zawsze szanuję i podziwiam, bo domyślam się, ile siły i skrupulatności potrzeba, aby wszystko miało ręce i nogi a nie było tylko popisem grafomańskiej wyobraźni. Jest jeszcze naprawdę dużo informacji, które Thomas Arnold może zdradzić na temat wszystkich ziem otaczających Tereny Centralne, co mam nadzieję, że zrobi w następnych tomach. Najlepiej w sposób, do którego przyzwyczaił czytelników w pierwszej części – spokojny, dawkujący wiedzę i wplatający ją między główną historię.

Przeogromny potencjał, różnorodny świat, wiele możliwości. Tymi słowami można nazwać debiut fantasy w wykonaniu Thomasa Arnolda. Jak na pierwszą książkę z tego gatunku jest po prostu świetnie. „Legendy Archeonu. Strach stary i nowy” mają swoje niedociągnięcia, jak niewystarczający wyraźni bohaterowie, ale są ogromnym polem do popisu dla autora. Sprawdzone rozwiązania wykorzystane przy tworzeniu powieści, w połączeniu z bardzo płodnym umysłem stały się zaczątkiem do czegoś, co mam nadzieję, że rozkręci się jeszcze bardziej i pokaże, że polscy autorzy stoją w fantastyce bardzo twardo i potrafią pokazać klasę na miarę światowej literatury. Tego życzę Thomasowi Arnoldowi i po lekturze pierwszego tomu nowego cyklu wierzę, że jest w stanie podołać temu wyzwaniu.

Łączna ocena: 7/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi, Thomasowi Arnoldowi!



niedziela, 25 listopada 2018

Wyniki konkursu z „Legendami Archeonu”

Już dawno po premierze najnowszych książek Thomasa Arnolda, wśród których jedną są właśnie „Legendy Archeonu” – powieść fantastyczna, która jest pierwszym tomem całego cyklu zaplanowanego przez autora. Nie wszyscy jednak mają już swój własny tom, który mogą przeczytać i postawić na półce, na której będzie się pięknie prezentował. Dzisiaj, w niniejszym poście, jedna osoba stanie się szczęśliwą posiadaczką „Legend Archeonu” i to całkiem za darmo! No, dobra, nie za darmo. Osoba ta bowiem poświęciła swój czas na wykonanie zadania konkursowego i przesłania go do mnie! 



Nie przedłużając więc zbytnio od razu napiszę, że „Legendy Archeonu” powędrują do osoby, która wymyśliła takie oto imię postaci:

Imię: Kieran
Płeć: mężczyzna
Wiek: ok. 30 lat
Zawód: strażnik 
Opis: jako dziecko znaleziony niedaleko Kiry, nie mówi o swoim pochodzeniu, napędzany pragnieniem zemsty, potrafi przewidywać ruchy przeciwnika, ale kryje się z tym przed innymi.

Serdecznie gratuluję! Autor jest bardzo pozytywnie zaskoczony pomysłowością nie tylko Twoją, droga osobo, która zwyciężyła (ha! nie wiecie czy to kobieta czy mężczyzna!), jak również wszystkimi nadesłanymi pomysłami! Być może nie tylko Kieran znajdzie się w następnych tomach, kto wie… :) Tym bardziej więc wyczekujcie następnych tomów i sprawdzajcie, czy przypadkiem Thomas Arnold nie zainspirował się Waszymi odpowiedziami!



poniedziałek, 12 listopada 2018

[KONKURS] „Legendy Archeonu” Thomasa Arnolda

Zapewne wielkim zaskoczeniem nie jest, że patronuję „Legendom Archeonu” – pierwszej powieści fantastycznej, która wyszła spod pióra jednego z moich ulubionych twórców thrillerów, czyli Thomasa Arnolda. A skoro patronuję, to można było się spodziewać konkursu, w którym do wygrania będzie właśnie ta książka, prawda? :) Niniejszym więc taki konkurs ogłaszam! Jeśli zastanawiacie się, jak Thomas Arnold wypadł w zmianie gatunku tworzonych książek, to macie niebywałą okazję się o tym przekonać na własne oczy. Co prawda autor umożliwił wcześniejsze spróbowanie jego twórczości w postaci fragmentów „Legend Archeonu”, które można przeczytać na jego oficjalnej stronie, ale jednak co cała powieść, to cała powieść, prawda? :) Chociaż fragmenty zdecydowanie mogą się Wam przydać w samym konkursie…

Wcześniej jednak przedstawię krótki opis fabuły, który udostępnia autor na swojej stronie oraz który widnieje na stronie Wydawnictwa Vectra:

„Po ucieczce pierwszych ludzi z Terenów Centralnych i opanowaniu tych ziem przez olbrzymów, gigantów i niszczycieli, Archeon pozostawał przesiąknięty strachem, śmiercią oraz pierwotnym złem powołanym do życia przez Stwórców. Ku swej uciesze sprowadzali oni na świat kolejne monstra pustoszące lądy i oceany, a ich jedynym celem była chęć niszczenia tego, co już istniało. Pożoga i zagłada trwały setki lat, ale również i ta era, jak każda, miała swój początek oraz koniec, zapisując się w legendach. Krew wsiąkła głęboko w ziemię, która na powrót przyjęła brunatną barwę, a rozkładające się ciała dały początek nowemu życiu. Strach uleciał i rozproszył się w powietrzu niczym dym z przygaszonej pochodni. W tym wszystkim jedynie Śmierć pozostała niezmienna. Cierpliwie czekała na odważnych, którzy postanowili wrócić i ponownie określić się mianem Archeonów – pierwotnej nacji zamieszkującej niegdyś Tereny Centralne.”

Jeśli nie czujecie się w 100% przekonani czy warto wziąć udział w konkursie i wygrać „Legendy Archeonu” to zapraszam również do zapoznania się z fragmentami udostępnionymi przez autora oraz mapą i linią rodu. Jeśli czujecie się w 100% przekonani, to… i tak polecam się zapoznać z poniższymi linkami – przydadzą się do zadania konkursowego. :D 


Kliknij tu, aby przejść do strony autora!


ZADANIE:

Literatura fantastyczna bardzo często może pochwalić się ogromną liczbą postaci występujących w utworach. To zawsze ogromne wyzwanie dla autorów stworzyć i opisać tak dużą ich liczbę, natomiast dla fanów jednym z marzeń jest osadzenie w powieści postaci stworzonych przez nich samych. Właśnie teraz macie szansę na zarysowanie postaci, która może pojawić się w drugim tomie „Legend Archeonu”! Na podstawie dostępnych fragmentów pierwszego tomu powieści podajcie imię nowej postaci, która mogłaby zostać wprowadzona w kontynuacji, wraz z bardzo krótkim jej opisem (maksymalnie dwa do trzech zdań). W zupełności wystarczy kim jest z zawodu/powołania i jakimi cechami się charakteryzuje. Jedynie imię wraz z bardzo pobieżnym rysem – bez charakterystyki postaci.

Odpowiedzi proszę wysyłać na adres zpiorem@gmail.com. Autor, czyli Thomas Arnold, wybierze postać, która według niego najlepiej pasuje do zamieszczonych informacji i to właśnie do tej osoby zostanie wysłany egzemplarz „Legend Archeonu”. :) Co więcej! To właśnie imię tej postaci zostanie umieszczone w kolejnym tomie powieści!

Całość przebiegnie mniej więcej w ten sposób:


  1. Następnego dnia po zakończeniu przyjmowania zgłoszeń wyślę zestawienie odpowiedzi BEZ JAKICHKOLWIEK DANYCH IDENTYFIKACYJNYCH do autora, Thomasa Arnolda. W dokumencie będą same odpowiedzi.
  2. Kiedy otrzymam wybrane, zwycięskie imię postaci, opublikuję w osobnym poście na blogu post, w którym poinformuję, które imię wygrało, ale bez publikacji jakichkolwiek danych identyfikacyjnych autora odpowiedzi.
  3. Osobiście odezwę się do osoby, która wygrała z prośbą o podanie adresów do wysyłki nagród. Adres ten zostanie następnie przekazany Thomasowi Arnoldowi w celu wysłania nagrody.
REGULAMIN:

1. Organizatorem konkursu jest właściciel i autor bloga „Z piórem wśród książek”, dostępnego pod adresem https://zpiorem.pl.
2. Fundatorem nagród jest autor, Thomas Arnold.
3. Nagrodami w konkursie jest egzemplarz książki autorstwa Thomasa Arnolda – „Legendy Archeonu”, wydany przez Wydawnictwo Vectra.
4. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest wysłanie e-maila wraz z odpowiedzią na pytanie konkursowego do Organizatora konkursu, na adres zpiorem@gmail.com.
5. Konkurs trwa od 12.11.2018 roku do 20.11.2018 roku. Zgłoszenia można przesyłać do północy w nocy między 20.11.2018 r., a 21.11.2018 r.
6. Zwycięzcy zostaną wyłonieni w drodze wyboru przez autora książki, Thomasa Arnolda.
7. Podczas konkursu jedyne zbierane przez Organizatora konkursu dane to adresy e-mail skrzynek, z których wysłane zostaną odpowiedzi konkursowe oraz adres zwycięzcy, pod który zostanie wysłana nagroda. Adres zostanie zebrany przez Organizatora i przekazany Fundatorowi i nie będzie udostępniany innym podmiotom w żadnym celu.
8. Wyniki w postaci publikacji w osobnym poście samych zwycięskich odpowiedzi (bez podawania danych identyfikujących ich autorów) zostaną opublikowane maksymalnie trzy dni robocze po zakończeniu przyjmowania zgłoszeń. Organizator skontaktuje się ze zwycięzcą poprzez odpowiedź na wysłane zgłoszenie.

Psst… A może macie konto na Facebooku? Jeśli tak, to zapraszam do kolejnego konkursu, w którym możecie wygrać drugą książkę Thomasa Arnolda – thriller „Mauzoleum”!



czwartek, 19 lipca 2018

[ZAPOWIEDŹ] „Legendy Archeonu. Strach stary i nowy” - Thomas Arnold


LEGENDY ARCHEONU NADCHODZĄ, A WRAZ Z NIMI
STRACH STARY I NOWY!

Z Kroniki Odda...
(fragm. Księgi VII – STRACH STARY I NOWY)

      Po ucieczce pierwszych ludzi z Terenów Centralnych i opanowaniu tych ziem przez olbrzymów, gigantów i niszczycieli, Archeon pozostawał przesiąknięty strachem, śmiercią oraz pierwotnym złem powołanym do życia przez Stwórców. Ku swej uciesze sprowadzali oni na świat kolejne monstra pustoszące lądy i oceany, a ich jedynym celem była chęć niszczenia tego, co już istniało. Pożoga i zagłada trwały setki lat, ale również ta era, jak każda, miała swój początek oraz koniec, zapisując się w legendach.

      Krew wsiąkła głęboko w ziemię, która na powrót przyjęła brunatną barwę, a rozkładające się ciała dały początek nowemu życiu. Strach uleciał i rozproszył się w powietrzu niczym dym z przygaszonej pochodni. W tym wszystkim jedynie Śmierć pozostała niezmienna. Cierpliwie czekała na odważnych, którzy postanowili wrócić i ponownie określić się mianem Archeonów – pierwotnej nacji zamieszkującej niegdyś Tereny Centralne.



Dotychczas w dorobku autora: